Medytacja

[ST.Piwowarczyk]

Otoczony ciszą
Poza granicą odgłosów
Odnajdując głębię własnej osobowości
Płynę w skupieniu myśli
W miłosnym uczuciu
Wewnętrznego świata

Dalej głębiej w bezmiar
Doświadczając obecności wszechrzeczy

Stając się szumem górskiego potoku
W oddechu kwitnącej łąki

Szybującym orłem

Swym dostojnym lotem obejmować
Zarysy ludzkich marzeń

Przeistaczając się w promień
Rozbłysnąć na spokojnej tafii oceanu
Niezliczoną ilością istnień
Wchodząc w bezmiar przejrzystej wody
Patrzeć w głębiny własnego serca
Wśród śpiewu delfinów
Płynąć

Być tam
Trwać tu
W miłości do życia

[zak stanisława]

Poza granicą odgłosów------- ((to i tak cisza))
Odnajduję się w skupieniu myśli
wewnętrzny świat miłosnych odczuć----( uczuć)

Stanisławie, sorki ,myślę, że cięcia dobrze zrobią.
serdeczności/ Es

[ST.Piwowarczyk]

Witaj Stasiu
Masz w pewnym stopniu racje, ale czy to nie zmienia sensu przekazu?
Przemysle to sobie .
pozdrawiam

[HAYQ]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Od tego miejsca, jeśli można coś zasugerować, troszkę bym zmienił. Ponieważ zmienia się czas i z "ja" peel przechodzi jakby w fazę marzeń, wydaje mi się, że mocniejsze zaznaczenie tego przejścia będzie korzystniejsze dla odczytu wiersza. Ale to tylko moje zdanie, proszę się więc nie przejmować.
Pozdrawiam.

Gdyby w tym dostojnym locie
objąć zarysy ludzkich marzeń
Przeistaczając się w promień

Rozbłysnąć na spokojnej tafii oceanu
Niezliczoną ilością istnień
Wchodząc w bezmiar przejrzystej wody
Patrzeć w głębiny własnego serca
Wśród śpiewu delfinów
Płynąć

Być tam
Trwać tu
W miłości do życia

[ST.Piwowarczyk]

HAYQ Witaj .
Dzięki za zwrócenie uwagi na pewien aspekt ,a mianowicie czasu .


Staję się szumem górskiego potoku
W oddechu kwitnącej łąki

Jestem szybującym orłem

Swym dostojnym lotem obejmuje
Krztałty ludzkich marzeń

Przeistaczam się w promień
Rozbłyskując na spokojnej tafii oceanu
Niezliczoną ilością istnień
Wchodzę w bezmiar przejrzystej wody
Oglądam głębiny własnego serca
Płynę
Wśród śpiewu delfinów


Jestem tu
Trwać tam
W miłości do życia