Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mej pięknej kobiecie!


Rekomendowane odpowiedzi

PIERWSZA ROZTERKA:



Siedziałem przy tobie,trzymałem dystans
delektowałeś się słodyczą czerwonej truskawki
czekałem na twoje westchnienie-cenny język
i słowo:
Tak piękne ,jak świerkot bezsennych,nocnych śpiewaków
których cenzona brzmi -tak jak twoje słowo miało zabrzmieć..
lecz jakie...

DRUGA ROZTERKA:

Już pełna noc,dzwięk dostrzegłem w łące
ostatni śpiew ptaków,pierwszy żab,przedostatni sowy...
tuliłaś się do mnie,byliśmy w altanie,przed domem
i niespodzianie dołączyłaś się do całej plejady grających śpiewaków


A ja patrzyłem na ciebie, i z westchnieniem czekałem
co powiesz gdy skończysz, ty nadal nuciłaś
poczułaś świeżą bryzę płynącą z wdzięcznych gwiazd
dalej czekałem,śniąc już o tym jednym przyrzeczeniu...
na ten jeden ruch ust ,to jedno słowo
lecz jakie...

TRZECIA ROZTERKA:




Księżyc w transie spoglądał na nas,nie widziałaś tego
wtóry raz już powtarzasz słowa-
"Kochaj mnie wszechświecie
kochaj mnie wszechświecie
kochaj mnie wszechświecie"
A je za tobą:
"Pokochaj ją wszechświecie
pokochaj ją wszechświecie
pokochaj ją wszechświecie"
I nagle upadła,skra radości,płonie żwawo

tak jakby chciała nam coś powiedzieć
nie,to do ciebie kierowała się ogonem,i zaszeptała:
warto jest moja droga powiedzieć...


A ja patrzyłem nadal na cicebie i czekałem..już pewien
że powiesz to jedno słowo
lecz jakie...



OSTATNIA ROZTERKA:



Jesteśmy przed domem,już świta wspaniały ranek
śpisz senna,przeto całą bożą noc nie zasnełaś
umilkł już wszelakie pojęki łąkowej kapeli
w ręce trzymasz różę,wargi masz obleczone krwią
twe ciało przeszywa zimno,cała drgasz
ja krzyczę dlaczego-środek nocy był zabójczy


Czekałem,snułem nadzieję,prawą i zasadną-powiesz!




Wpierw posłuchałaś ognistego smoka,który krzyżował boga
drugim razem wsłuchałaś się w karł który pszyszedł z nikąd
trzecim razem już słusznie postąpiłaś-biały orzeł...
za czwartym razem-już stało się OMEGA
Na wieki wieków zamilkła niechęć...
A ja usłyszałem to jedno słowo
choć powiedziane nerwowo...

lecz jakie...(kocham cię )




A tutaj zabrzmiały bębny i grajki,posłuchałaś białego orła
I odeszłaś...wzleciałaś anielico moja w góry by czekać...
na mokłych łąka i grać z republiką natury -by wzniecać głos do kresu wytrzymałośći
by czekać na mnie i znów ponowić przyrzeczenie ziemskie...




kocham cię...




Tomasz Roman(08.06.2007r.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...