Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

co usłyszałem w krzyku żurawi
że rozdarł serca kamienną lawę
mew omszałe ożywił kościska
już nie pamiętam
pamiętać nie mogę

co usłyszałem gdy pragnąłem jeszcze
poznać proporcje między światłem a cieniem
w głosach co z nieba gromem spadają
w najmniejszych ludzi
o największych sercach

co usłyszałem na progu szaleństwa
gdy snu realne ciepło
szarpią psy niespełnionych światów
za dużo dni w roku
za mało snu nocą

co usłyszałem w ust drżącym szepcie
niemych od lat
od słów tak wielu
niemych od bólu
kto zadał pytanie i czemu

co usłyszałem nad ścierwem człowieka
czy to ludzie śpiewali
czy chóry anielskie
zabrakło grobu
wieczny odpoczynek racz dać nam Panie

Opublikowano

Robercie
"poznać proporcje między światłem a cieniem" - czy poznałeś?
Wiersz podoba mi się, ale "ścierwo człowieka" jakoś mi się nie widzi.
Tematyka bardzo poruszająca jak dla mnie, zatrzymuje myśli
Dziękuję

Opublikowano

Pewnie zaraz pojawią się głosy że język stary, inwersje itp.
Ale ja powiem, że nie mam nic przeciwko.
Dwie rzeczy na nie:

"już nie pamiętam
pamiętać nie mogę"
W zasadzie powtórzony wers o tym samym.

"w ust drżącym szepcie"
To całkiem. Może bez ust było by lepiej.

Ale ogólnie ok.

Pozdrawiam

Opublikowano

Piotrze spodziewałem się głosów
no cóż raz na językach a raz cię przemilczą ;))
dziękuję za opinie i propozycje zmian
choć zmian nie uczynię
"już nie pamiętam
pamiętać nie mogę
W zasadzie powtórzony wers o tym samym.”
moim zdaniem nie masz racji
a bez ust jak to tak :)
pięknie dziękuję za ok.

Kmiel

Opublikowano

Anno dziękuję za regularne wizyty
doceniam i bardzo mnie to raduje
kiedy tylko mogę zaglądam do Ciebie
nie w rewanżu a dlatego że lubię

słonecznie pozdrawiam
i życzę by jasność zawsze była z Tobą

Kmiel

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 zrobiłaś niesamowity klimat wraz z utworem czyta się go doskonale. Tak trochę nie mogę tego przeżyć bo pierwszy raz od lat nie udało mi się kupić biletu na konkurs na żaden etap. Choć mój faworyt zwyciężył nie byłem zadowolony bo 17 letnia Chinka skradła moje serce. Nie rozumiem decyzji sędziowskiej pomimo jego wirtuozerii, w grze jego nie było polskiego ducha polskiego dworu i polskiego kompozytora a wiersz bardzo inteligentny i na czasie!!!
    • @nieporadnik   Dobre; żyto żrą i na drzewo też wejdą.        
    • @Simon Tracy śmierć nie jest mi obca, już się z nią zapoznałem i często ma ludzkie oblicze. Ja ją wręcz zaplanowałem, tylko w momencie wchodzenia w jej objęcia silniejsze były oczy mojej mamy, które przebiły się przez śmierć. Poezja to było remedium na moje stany. Przez długi czas moi przyjaciele znając moje jesienne skłonności nękają mnie telefonami. Czy jeszcze o nich pamiętam tak pamiętam, czy jestem im wdzięczny nie wiem raz tak raz nie. Półtora roku temu ożeniłem się i chyba to był przełom, kiedy powiedziałem śmierci że musi jeszcze poczekać. Moja żona wie że ja śmierci się nie boję i każdego dnia upewnia się że nie chcę pójść w jej ramiona. Patrzy na mnie z taką miłością że mnie rozczula - w końcu mam dla kogo żyć. Znajomi pomogli mi wydać tomik moich destrukcyjnych wierszy. Nie były one szczególnie okrutne bo tych dla mnie najbardziej destrukcyjnych nie dałem a i tak powodowały w ludziach duże emocje wraz z ich odrzuceniem i nie czytaniem mojego piekła. Dla mnie jednak to jest dziennik, który czytam sobie gdy dopadają mnie czarne myśli i jest mi lepiej. Mój serdeczny przyjaciel twierdzi że ludźmi z grupą krwi 0Rh+ trzeba się specjalnie zajmować bo są bardziej samodestrukcyjni. I może coś w tym jest. A może to wszystko to tylko plotki. W każdym razie jest noc 3:35 a ja pomimo zmęczenia piszę wiersz i na chwilę oddaliłem się myślami i przypadkiem przeczytałem twój wiersz i wiem o czym piszesz a to już bardzo dużo. I wiedz że taka poezja też jest potrzebna tylko z gruntu odrzucana przez ludzi bo strach bo obawy o wywołanie wilka z lasu, a ci którzy czują tak samo się nie odezwą ale bardzo ją czują i bardzo im pomaga współistnienie w cierpieniu. Rozpisałem się bo wiersz mnie ujął pozdrawiam 
    • E, ty babo, a... be; już masowo sam żuje baobaby te.    
    • Przed obiadem   na pusty żołądek nie sposób przyłożyć myśli  szybują jak sępy przed wyżerką skręcają się kiszki w tasiemcowy głód zakręty tylko znają  wzrokiem pożerane i surowe  nieugotowane smakowitości  Nos drażniące zapachy kucharskie i pyszne opowieści  A po obiedzie zostały tylko pytania i niepewne odpowiedzi. Kropka bez końca.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...