Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wiersze pisane moją skrzywioną stalówką


Rekomendowane odpowiedzi

jak smutki me małe i życie co niebyt,
w gęstwinie tych gąszczy co kryją się deszczem,
jak nigdy ma nie być, być to co zastałe
i w niebyt obrócić smutki me małe.
i radość swą wielką móc światu oznajmić,
co rano , co wieczór jak ptaki dokarmiać,
w swym lustrze, lustrzane odbicie Twe widziec,
w płomyku stearyny, w kart blasku...
i wszystko na jawe przelać nie znaną,
w raz z porą księżyca zatańczyć nasz taniec,
aż cykad obudzi, a łóżko zasłane.
bo taniec po klepce dębowej wędrował,
przechodził po trawie, księżyc nam wtórował,
wtórował tak setnie ,wietrzyk go wspomagał,
duszek świetlik ze świecy cały czas namawiał,
kochaj go dziewczyno on wart tego, kochaj,
twoje życie to wieczna przygoda,
na jawie....
na jawie i we śnie,
po udanej nocy powtórzyć to zechcesz,
i zanim obejrzysz życie ziemskie minie,
a po życiu ziemskim w odległej krainie,
znów miłość wam pisana będzie,
nie wiedzieć sen czy jawa,
nie wstawaj zbyt wcześnie.
kochaj, a zobaczysz , wart Twego uczucia,
zaufaj, nie przegap - więcej go nie rzucaj....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...