Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Miluchno mi robi gdy się komuś coś z mojej bazgraniny podoba :)))
Dzięki serdeczne i pozdrawiam również

Ps. A z tym samochodem to ... ???
Piotrze!
od dziecka już tak zostało....:))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:) ano tak ano...też zakopać,
nieciepło bo ciepło i zaaa...
tchu:) Pozdr. wzajemnie:)
ps. oby na szczyt,
jak pisała
Stanisława
- małą reklamę zrobiłam,ojć.
Lepiej sobie już pójdę.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jasne
mam wrażenie że znowu nadinterpretowujesz
to może ja już sie nie będę odzywać
nz

Dziwi mnie że odpowiedź na komentarz nazywasz nadinterpretowaniem.
Nie przeszkadza mi że ktoś mi się wpisuje pod utworami i staram się po prostu odpowiadać.
A że robię to rozwięźle, szeroko - no cóż taki już jestem. Staram się wytłumaczyć dość szczegółowo co myślę.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:) ano tak ano...też zakopać,
nieciepło bo ciepło i zaaa...
tchu:) Pozdr. wzajemnie:)
ps. oby na szczyt,
jak pisała
Stanisława
- małą reklamę zrobiłam,ojć.
Lepiej sobie już pójdę.

Judyt - reklama dźwignią.
Tylko że szczyty przeważnie z granitu czy wapienia i tam cholercia ciężko kopać. :)))
Cieplutko ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:) ano tak ano...też zakopać,
nieciepło bo ciepło i zaaa...
tchu:) Pozdr. wzajemnie:)
ps. oby na szczyt,
jak pisała
Stanisława
- małą reklamę zrobiłam,ojć.
Lepiej sobie już pójdę.

Judyt - reklama dźwignią.
Tylko że szczyty przeważnie z granitu czy wapienia i tam cholercia ciężko kopać. :)))
Cieplutko ;)

Jednym słowem nie przekopię się
przez tysiąc kroków będę musiała
się przebić, czy zdążę?
Pozdr., wody...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie to żebym coś sugerował ale fajny zaczątek wiersza

czy zdążę się przebić ...
do wody :)

Pozdrawiam
:) myśleć wierszem to jest dopiero życie
Dzięki, zachowam
Pozdr.Piotrze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...