Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z twoich ledwo widocznych słów
czuję jakiś chłód
jakby nawet słowa
chciały odejść

nie mówisz wprost
ale czuję mgłę
na twoich dłoniach

jej wilgoć przenika oczy
które widzą jak
każdym gestem krzyczysz
pragniesz powiedzieć o sobie

lecz milczysz

nie
nie godzę się z twoim wyborem
dłonie nie mogą
poddać się mgle
nie po to są żywe

Opublikowano

z twoich ledwo widocznych słów
czułem jakiś chłód
jakby nawet słowa
chciały odejść

nie mówiłaś wprost
ale czułem mgłę
na twoich dłoniach

jej wilgoć przenika me oczy
które widzą krzyk i pragnienie

choć milczysz

nie, nie godzę się z twoim wyborem
dłonie nie mogą się poddać mgle
nie po to są żywe
nie po to
//////////////////////////////////////
taka moja mala, ale nie sugeruj sie zbytnio.....ciekawy opis bolu, czyzby ktos "lapal ostatni autobus"?.......serdecznie pozdrawiam ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



coś chętnie wezmę z twoich sugestii ;).
"lapal ostatni autobus"? - zbyt żartobliwe jak na decyzję o śmierci..

pozdrawiam ciepło i sucho ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie uraziłaś, poprostu trochę skonkretyzowałem, bo moim zdaniem taka rzecz jak samobójstwo nie może być niczym innym, jak tylko samobójstwem. Tu się umiera, zniweczony zimny trup, koniec życia i tylko, i oczywiście nie ratuje samobójstwo od bólu..
Opublikowano

"nie mówisz wprost
ale czuję mgłę
na twoich dłoniach"
dla mnie ten fragm.
jest bardzo dobry,
tematycznie również,
tylko nie jestem przekonana
do tytułu i do powtórzenia
w puencie,
'nie odchodź' czy w bólu?
raczej w nieprzeniknionym żalu,
takie odczucia,
pozdr.ciepło

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



też nie jestem przekonany, co do powtórzenia :)
tytuł też nie jest ostateczny, myślę, i coś nie mogę wymyśleć nic :)
dzięki za wpadnięcie
jeśli jeszcze coś będzie, mile widziana jesteś ;)
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



też nie jestem przekonany, co do powtórzenia :)
tytuł też nie jest ostateczny, myślę, i coś nie mogę wymyśleć nic :)
dzięki za wpadnięcie
jeśli jeszcze coś będzie, mile widziana jesteś ;)
pozdrawiam

Dziękuję bardzo mi miło,
również zapraszam do siebie,
ps. pomyślunku;)
pozdr.ciepło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



też nie jestem przekonany, co do powtórzenia :)
tytuł też nie jest ostateczny, myślę, i coś nie mogę wymyśleć nic :)
dzięki za wpadnięcie
jeśli jeszcze coś będzie, mile widziana jesteś ;)
pozdrawiam

Dziękuję bardzo mi miło,
również zapraszam do siebie,
ps. pomyślunku;)
pozdr.ciepło

byłem już u ciebie, ale jakoś wciąż się nie zmuszę na komentarz :D
serdecznie pozdrawiam ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję bardzo mi miło,
również zapraszam do siebie,
ps. pomyślunku;)
pozdr.ciepło

byłem już u ciebie, ale jakoś wciąż się nie zmuszę na komentarz :D
serdecznie pozdrawiam ;)
nie zmuszaj się zatem,
ale miło jak zajrzałeś,
pozdr.ciepło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



byłem już u ciebie, ale jakoś wciąż się nie zmuszę na komentarz :D
serdecznie pozdrawiam ;)
nie zmuszaj się zatem,
ale miło jak zajrzałeś,
pozdr.ciepło

a jednak, może się uda ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdzieś w głębinie umysłu ślepca. W ciemnościach nieruchomego oka. Gdzie dźwięk rozmów jest podobny do szczebiotu zarażonych lodowym wichrem wróbli. Siedź sobie w niewiedzy ślepcze. Nie dawaj w ten świat kroka. Świat jest już pustynią. Pozbawioną ludzi, techniki i kabli. Całoroczna polarna tundra. Bez nawet chwili temperatury dodatniej. Wszystko zdziczało i tylko w sidła śmierci zaprasza. A w sercach ocalałych jest jeszcze chłodniej. Z zimna umarła moja dusza. We flakonie zaschnięty róż bukiet. W którym niegdyś chowały się trzmiele. Nic teraz nie znaczą. Stary pakiet. Umiera rasa ludzi. Kurczy się wegetacji pole. Nie uchronią od śmierci mikstury, czary, najgrubsze tkaniny. A życiodajny ogień będzie niczym waluta. Umiera świat bez modlitwy i winy. A oto boża kara i ludzka pokuta. Ślepcze, Twój wyraz twarzy tak surowy. Umrzemy razem. Ja do końca Twój sługa. Ostatnia wieczerza. Zapach śledziowy. Śmierć z głodu i zimna jest jak noc polarna długa.   Wiersz pisany w roku 2013 przy utworze "Freezing Moon" zespołu Mayhem  
    • @Radosław   o tak :) nie gryźć i nie kąsać…dając przestrzeń w bliskim, otwartym połączeniu :)  podoba mi się!    pozdrawiam :) 
    • @Berenika97 Ja już pochłonięty :)   Wesołych i Szczęśliwych Świąt!!!   Pozdrawiam 
    • @hollow man   ;) taaak…;))))   i to najczęściej za kierownicą;) w oczekiwaniu na zielone światło;) w międzyczasie szminkując usta karminową czerwienią;) 
    • @bazyl_prost Cóż ,metafory sprawiają nieraz trudności z odczytaniem. Dziwi ta oczywista. Nie dotyczy wyłączenie wiary... Może dotyczyć i polityków. Gdyby ich słowa się materializowaly,świat byłby...   Pozdrawiam serdecznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...