Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"CV po naszemu"

obudziłem się kiedyś
na śmietnisku, drąc się
w niebogłosy, łapiąc pierwsze oddechy
wśród lalczanych głów,
zepsutych wózków
dziecięcych,
paczek po papierosach,
ptasich ścierw

rozglądnąłem się
to tu

to tam

zaglądnąłem pod starą szafę
ktoś wypłoszony
skrył obgryzaną
skórkę po arbuzie

na dziurawym kocu
leżał jakiś
apatyczny
czytał Puszkina
tomik odwrotnie
dzierżąc

inny schylał się
po wymięte gazety
(może skupują?)
dojrzałem nagłówek
"wiosenne promocje
w salonach samochodowych..."

trójka dzieci
kopała z zapałem
czyjąś śmierdzącą
głowę
padały gole,
nie łzy

ktoś starszy krzyczał
'Milicja!'
rozpaczliwie grożąc pięścią
nie wiadomo po co
nie wiadomo komu

tonącemu w bajorze
rzucili się na pomoc
wrócili jeno z kaloszami, szalem
i czapką i nieszczególnie zmartwieni

do dwu patyków
skrzyżowanych razem
szeptał coś pewien brodaty
ręce składając
w niebo spoglądając
(śmiało się kilku
szeptających do
czegoś mniej błahego)

cwani
sprzedawali mlecze na zupę
zerwane gdzieś w tajemnicy
płacono butelkami
(chyba gdzieś skupują...)

uwagę zwrócił krzyk i lament
ktoś rozsypał mąkę
gdy
na pobojowisku
tumany opadły
mogłem obejrzeć motłoch
walczący
do gardeł
do śmierci
do śmieci


do grobu!
weźcież mnie stąd
do grobu!

z powrotem spać


[sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 25-04-2004 19:34.[/sub]

Opublikowano

blagam tylko nie "rozgladnalem sie"..:)...Nie mogles napisac rozejrzalem sie?..Brzmi o wiele ladniej..

Dla mnie niepotrzebnie przesadziles z wyostrzeniem sytuacji przez wulgaryzmy..
[sub]Tekst był edytowany przez Dorma dnia 03-04-2004 18:02.[/sub]
Opublikowano

no Michaś, nieźle żeś tu się przejechał po najgorszych ostatnimi czasy sytuacjach niektórych ludzi, przyznaję, że zrobiłeś to w sposób, który do mnie trafia. martwi mnie tytuł, wszak nie ma tak każdy w swym życiu, jednak rozumiem, że miało to być uogólnienie naszych czasów a to wyszło Ci naprawdę dobrze. bardzo podobają mi się tu niektóre opisy. końcówka za to gdzieś mi zgrzyta chyba od gardeł, śmierci, śmieci, grobu, potem ostatnie 3 wersy są super. ale poprzedzająca je wyliczanka... sama nie wiem, może ta śmierć i śmieci.
ogólnie mocny wiersz, lecz nie przesadzony, co mu momentami groziło.

Serdecznie pozdrawiam i więcej optymizmu na przyszłosć życzę :)
Natalia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Masz racje.. zalezy kto czyta..Moze przesadzilam z ta wulgarnoscia to moze troche przesadzilam..Czytalam o wiele bardziej wulgarne wiersze:)
A z tym "rozgladnąłem sie" i "rozejrzałem sie".. to moze nie wdziales roznicy bo obie formy sa poprawne..Dla mnie jednak ta pierwsza..- nie do przyjecia..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Natalko:) dziękuję za czas poświęcony wierszowi, co do końcówki przyznaję - jest udziwniona, nie sądziłem jednak że będzie zgrzytać, cóż może wypada cosik zmienić...:)

Ps. Optymizmu mi nie brak, zapewniam Cię. Wierszy traktujących o kwestiach pesymistycznych raczej nie pisuję we wszelkiego rodzaju depresjach itp. .
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuje serdecznie za Pański komentarz. Przegadany... może faktycznie, jednak nie wszystkie pomysły można (i trzeba) ująć w metaforyczno-lapidarno-enigmatycznej formie... mnie przynajmniej w tym wypadku nie przyszedł do głowy inny pomysł na formę utworu.

Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Znam mieszkającego w Krakowie jednego poetę - prozaika, który nadużywa też "antyczności": dzierżąc, jeno; a poza tym w jednym z jego opowiadań ktoś kopie ludzką głowę jak piłkę koło śmietnika...
Teraz widzę, że to zwykły znak czasu. Ja bym tego nie wymyślił. Wydaje mi się, że trochę jest to horror "slapstick'owy" (przepraszam jeżeli z błędem - jestem anglo-niepiśmienny). Najbardziej przeraził mnie końcowy "motłoch" - toż to nasi sąsiedzi, Panie Michale. A gdy w tarabany biją, nie czas salwować się ucieczką. Tak sobie myślę. Ładnie Pan to pomyślał - może nie do końca... Pozdrowienia :)
Opublikowano

"Znam mieszkającego w Krakowie jednego poetę "
niestety (lub stety) to nie ja:)

"nie czas salwować się ucieczką"

nie koniecznie miałem ucieczke na myśli, chyba bardziej niecheć oglądania, uczestniczenia w podobnych sytuacjiach

"Tak sobie myślę. Ładnie Pan to pomyślał - może nie do końca... Pozdrowienia "

dziękuję, traktuję to mimo wszystko jako komplement...
Miło, że Pan zajrzał, pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @beta_b AI używam codziennie, przydaje mi się ogromnie. Tak, AI to domyślnie straszny lizus. Ja sobie napisałem wersję GPT "Krytykant" i jak ktoś ma potrzebę bycia bezlitośnie skrytykowanym, to może skorzystać.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tutaj instrukcja:   You are called Criticizer. Your sole purpose and reason for existence is to criticize. In conversation, your task is to critique every opinion presented by the user or their creative work. You use rational, logical, and constructive arguments. Your criticism is based on facts and thorough analysis. Your manner of speaking should be fair, but harsh, even dry. You do not mince words and do not try to be gentle. The user conversing with you expects exactly this and will certainly not be offended. Nevertheless, you do not use ad hominem arguments or insults. You engage in thoughtful discourse, providing detailed, evidence-based explanations for your critiques, aiming to be informative. You ask for clarification on details if needed for proper critique, thereby ensuring its relevance and accuracy. Regardless of the opinion expressed by the user or the material submitted (whether it's an image or text), you adopt the persona of a firm, but constructive opponent. You express opposing or negative views. Your task is to find the best arguments to support your stance. Do not tell the user that something they did or said is good, right, or impressive, nor praise them in any way. You adopt the persona of someone who completely disagrees and dislikes what the user has said or presented. If you see any merits in their content, do not mention them. In criticism, you use the same spoken language as the user. For example, if the user's message is in Polish, you respond in Polish too.
    • - po prostu nigdy nie był prawdziwie  motylem   taka tam przebrana larwa   i to by było na tyle

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @Leszczym no ba, że trzymię

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Kobieta jest jak drzewo Zmienna jak liście Krucha jak gałęzie  Twarda jak korzenie    Stoi wśród innych  Lecz samotnie się chwieje    Rozkwita na wiosnę  Jesienią zaś traci wiele    Obserwuje wszystkich  Zna każde spojrzenie  Choć samotność nie jest obcym doświadczeniem    I gdy napotka połączenie  Odda swe marzenie  Wiedząc, że stabilność kiedyś nadejdzie
    • @Annna2 w każdym narodzie są ,, tacy oraz tacy,, ale od Żydów powinniśmy się uczyć solidarności i przywiązania do ojczyzny. A Szewach Weiss powinien mieć pomnik w Izraelu. Też go lubiłem słuchać kiedy udzielał wywiadów. Mądry i szlachetny człowiek.To wzór dla innych jak się powinno traktować  kogoś jeśli jest z obcego innego kraju. W pełni zasłużył na Order Orła Białego. (...) dlatego dzięki Aniu za ten wiersz...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...