beatka to ja Opublikowano 14 Maja 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2007 Znów siedzę przed kompem bez celu, Jakiś wiersz piszę bez konspektu, I wierzę jak głupia w miłość, Dla Ciebie ten wiersz bez projektu! Tylko Ty liczysz się! W każdy dzień, wieczór mój! Dla Ciebie tu jestem, Byś zawsze znalazł mnie tu... Byśmy już nie musieli Szukać więcej się, Przez tyle lat, długich dni, Jak ja szukałam Cię! Znów patrzę przez okno dzieciństwa, Na ludzi w strugach deszczu... I widzę co widzieć chcę: Ciebie, lecz bez tego dreszczu. Dzisiaj pragnę Ci dać tylko tyle: Słów kilka spisanych z dystansu... To była miłość, lecz trochę „na czuja” Wyrwaliśmy się za szybko z transu. A niech gadają, że głupi byliśmy! Może i głupi: wariaci jakich mało, Lecz piękne były i nie zapomnę Emocji , które to nam dało… Ten wiersz jest taki zwyczajny I tak osobisty i mój, dzisiejszy I bez przyszłości, jak miłość: Pocałunek: Czy to wczorajszy... Czy to jutrzejszy...
Justyna Jędruch Opublikowano 14 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2007 Oj racja, miłość jest nadzwyczaj nietrwała, jak na swoją wielkość.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się