Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Siedząc przy nienaturalnym świetle lampy,
myślę.

Myśli me latają i gubią pióra.

A ja po prostu pływam w obłokach czyichś marzeń,
wędruję po nieprzebranych miedzach czyjejś radości,
latam pod granatem czyjegoś nieba.

I gubię te nieszczęsne pióra.

By choć na chwilę wolną od ptasiego skrzeku
odfrunąć od mdłej autentyczności.
Nikt nie lubi deszczu
- pióra mokną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...