Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cóż się stało moja droga?


Rekomendowane odpowiedzi

Jak się czujesz moja droga?
Czy już nic ci nie dolega?
Możemy porozmawiać?
Nie mogę?

Nie, nic nie mówiłem, moja droga, to tylko wiatr za oknem,
Zasłuchał się w skardze Baczyńskiego i Miłosza.

Dlaczego nic nie mówię, mowa nic nie warta,
a słowa droższe od pieniądza.

Nie rozumiesz?
Cóż, taka moja mowa,
kręta i zawiła, od wieków szukająca słońca,
taka moja mowa,
brzęk tłuczonego słowa.

Nie,
to nie skarga, przecież nic mi nie dolega,
tylko sobie siedzę tutaj,
tak dla żartu.
A jeśli o żartach mowa,
dziękuję za wczorajsze słowa.

Co?
Już mogę?
Dobrze. Popatrz.
Umilknij na te dwa słowa.
Minęła noc i dzień powoli chyli się ku zachodowi,
minęła noc, a ty dalej trwasz w dziwnej kolei rzeczy,
popatrz, jaki nadaremny trud mój znojny, aby wszystko jakoś było
i dotrwało do końca, coś się nie kończy od nowa
i nic się nie zamyka na końcu.
To są te moje słowa.

Wiem, przepraszam,
nie dwa,
ale...

Tak jaskółeczko,
nic nie jest piękne,
ni łatwe, nawet wiara.

Nic ci przecież nie zarzucam,
tak tylko sobie myślę,
dlaczego wczoraj mówiłaś o końcach,
dzisiaj o trudnych początkach,
a przedwczoraj jeszcze o innych wątkach.
Nie, nic ci nie zarzucam, taka już moja dola,
niewiara i pospolita modlitwa o dwa takie same serca.

Ups.
Moja droga, widzę jak wchodzisz do domu
i słyszę twe kroki na przedpokoju.

Witam cię, moja droga.
Jak minął dzień? Nieciekawie?
Wiesz, tak sobie siedzę i myślę...
Albo nie.
Chodźmy do kina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi sie, nawet i ta forma raczej prozaiczna, choc trafia sie czasem i rym, jest jednak troche do obrobki. Mysle, ze mozesz smialo go skrocic; powtorzenia sa wazne, ale nie wszystkie konieczne. Twoj przekaz bardzo wymowny i osobisty, maluje znana sytuacje - brak komunikatywnosci. Kazde slowo ma tyle znaczen... Pozdrawiam Arena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły początek. Ale trzeba czymś więcej się wykazać :) Musisz dużo pisać by unikać błędów, jakimi tutaj chyba rekord pobiłeś :) Może troszeczkę przesadziłem ;) Myślę, że jeszcze będę tutaj wychwalał Twoje utwory.
WITAMY W SERWISIE!!! :)

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zbliżam się do Loftów  poranek gdzieś  po wschodzie słońca  brzeg jeszcze odległy  rysuje na horyzoncie  światłem porannego słońca  miły obraz górskiego  archipelagu  statek nie zawinie do portu  zakotwiczy na morzu zachwyt wzrasta  gdy szczyty wysp stają się jeszcze bardziej wyraziste piękna gra światła i cienia  maluje obraz malowniczy i monumentalny  i nawet mocne fale morza  przypominają że piękno  jest ulotne  a wszystko płynie  lecz warto ruszyć w drogę nawet jeśli sama droga jest tylko  celem       
    • @Bożena Tatara - Paszko - @Natuskaa - uśmiechem wam dziękuje - 
    • góry  Rysy Giewont...  rzeźbione czasem pogodą  pną się ku nieskończoności  jak morze budzą wyobraźnię  co dalej wyżej    uświadamiają o naszej  małości w wszechświecie  możemy im powierzyć  wszystkie tajemnice  nie zdradzą myśli płyną w przestrzeń    nad nimi  Stwórca Wszystkiego    myślimy gdzie nasze miejsce  szczyty z pobłażaniem  patrzą z góry    a my    my królowie świata  nie znamy dnia i godziny    Jezu ufam Tobie    9.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • Nieprzeciętnie korzystające z mózgu delfiny – lubią zabawę. I żyją mniej więcej tak, że mogą to robić. Dodatkowo bardzo lubią wiedzieć gdzie są. Co ja zrobię z ciut banalną i nieodkrywczą garścią tego podsumowania? Cóż pójdę dziś wieczorem na koncert w ulubione miejsce, a tam, pani i panowie, będę trochę udawał i najprawdopodobniej mózgowca.   Warszawa – Stegny, 20.09.2024r.   Inspiracja – film Lucy reż. Luc Besson (za pośrednictwem Corleone 11 ;)
    • Dobre, pełne ironii, a nie będę poprawiał literówek - nikt mi nie płaci.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...