Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nic nie poprawiałam, zachowałam oryginał. Pisałam to jak miałam.... 10 lat ?
***

Podczas pewnej słonecznej nocy wydarzyło się coś rzecz niesłychanie pospolita. Była to upalna zima i wszystkie drzewa oraz kwiaty były w pełnym rozkwicie. Wszędzie roztaczała się paleta różnokolorowych, czarno –białych barw. Najlepszy czas na tak niezwykłe zwyczajne rzeczy. Otóż nad brzegiem suchej rzeki stała większa połowa uczciwych złodziei pewnego kraju. Wśród cichych wrzasków, wyłaniał się jeden stanowczy, wystraszony głos. Na przód wyszedł gigantyczny karzeł i zaczął przemowę:
-Drodzy przyjaciele ! Nie mam żadnej przyjemności w patrzeniu na wasze piękne mordy i pewnie dla was również patrzenie na moją nie jest niczym miłym. Jak najbardziej przedłużając szybko zakończmy ten poważny cyrk. Zebraliśmy się tutaj aby ustalić jak bardzo absurdalne jest to mądre i rzeczowe zgromadzenie.
Po drugiej stronie, ale prawie tej samej, stał stary przedszkolak i wcale nie patrząc obserwował całe zdarzenie. Nic nie mówiąc zwrócił się do ołowianego misia pluszowego:
- Chyba znalazłem wyspy Bergamuta….

Opublikowano

10 lat? - to ja pozostaję pod głebokim wrażeniem surrealizmu i niedorzecznego przesłania. Prawie jak Dali. tylko tu[quote]się coś rzecz niesłychanie pospolita

myślnik by się przydał po coś, albo przecinek chociaż.
Pozdrawiam Jimmy
Opublikowano

Dobrze, że zaznaczyłas te 10 lat. Jak na dziesięciolatka to świetną przyszłość wróżę autorowi. Ja w tym wieku bazgrałem coś w zeszycie o wakacjach w kosmosie, ale pod wpływem totalnej ignorancji otoczenia zarzuciłem ten czasochłonny proceder zapisywania kartek komunistycznego zeszytu.
Jestem pod wrażeniem. A co pokażesz nam teraz?
Niektórzy ( nawet dorośli !!! ) używają sformuowania "większa połowa" w mowie potocznej nie wiedząc nawet jaką bzdurę mówią, a tu dziesięciolatek użył już tego w surrealistyczny sposób.

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta   Jest październik i mamy polską złotą jesień - mówiłem już o tym w sierpniu, a potem będzie przedzimie i na przełomie grudnia i stycznia będzie śnieg, zawierucha i mróz i to nic nie ma wspólnego z religią ocieplenia - sekciarskim dogmatem dla ludzi głupich.   Łukasz Jasiński 
    • @Berenika97 ... lustro  przygląda się z ciekawością  myśli bawią kolorami  słów których  nie trzeba wypowiadać olśnione oczy płoną  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia   
    • Bardzo dobrze rozpisałeś ten wiersz na dwa bieguny - codzienność ludzi, którzy ledwie wiążą koniec z końcem i przepych, w jakim żyją elity rządzące.  Światem rządzi pieniądz - to jest tak banalne, że przestaliśmy już zastanawiać się, co to naprawdę oznacza. Człowieczeństwo w tej rzeczywistości jest niczym, w rzeczywistości, w której tyle jesteś wart, ile ktoś zapłaci za Twoje zasoby (szef, korporacja, państwo). Inaczej zasadniczo nie masz prawa żyć. Współczesna, oparta na globalnych rynkach finansowych, gospodarka ogólnoświatowa, skazuje miliony ludzi na egzystencjalny śmietnik. Jednocześnie mała grupa posiada tyle dóbr, że nie byłaby w stanie tego skonsumować, nawet żyjąc nie 100, ale 1000 lat. Ostatnio coraz więcej mówi się o trendzie w polityce społecznej, który zakładałby sytuację, w której każdy otrzymywałby od państwa minimalny dochód zapewniający przetrwanie. Rzecz do rozważenia, tym bardziej, że miejsc pracy nie będzie przybywać. Rewolucja przemysłowa zlikwidowała miliony miejsc pracy fizycznej (w fabrykach, itd.), obecnie AI zlikwiduje także miliony miejsc pracy umysłowej. Co wtedy z masami zbędnych ludzi, za których możliwości pracy nikt nie będzie chciał zapłacić? Dlatego minimalny dochód gwarantowany to coś, co koniecznie trzeba wprowadzać coraz szerzej. Inaczej przewiduję nasilenie wojen na świecie. Zlikwidują przeludnienie, na wojnach łatwo się wzbogacić, a walki zagospodarują nadmiar niepotrzebnych ludzi. Jest też szansa, że na skutek działań wojennych (np. użycie broni nuklearnej, czy innej, mającej skutki globalne) cofniemy się do czasów, gdy znów ludzkie ręce i umysły będą miały swoją uczciwą cenę. Na pewno obecnie rządząca opcja polityczna nie będzie jednak wspierać polityki socjalnej. Ale przecież odsunęliśmy od władzy nienawistnych pisiorów, więc dlaczego "śniadanie jemy z poczuciem winy"? Toż w uśmiechniętej Polsce zamiast "mijać się jak duchy z rachunkami w oczodołach", mamy się uśmiechać. A dzieci, ogrzewające się przy rysunku słońca, przynajmniej nie będą musiały cierpieć o o wiele bardziej traumatycznych katuszy na lekcjach religii.
    • @Migrena nie nie jestem, ale dzięki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...