Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To jest wiersz dla odpornych częściowo
trzymających się poręczy na schodach
troszeczkę schodzi makijaż gdzie bez mordy
twarzy pokazać nie można się w sklepie
targują się o jakieś pomalowanie żeby wyglądało
to tak jakoś

ten wiersz zresztą się rozlatuje ponieważ
tworzyć jest częścią chaosu a kobieta często
tylko kobietą która obiera ziemniaki a chyba
trzeba czegoś więcej dodać czy dolać jak sos
taki gęsty jak wszechświat który znowu jest
tylko sosem

ten wiersz jest przeciwko matołom i matadorom
ten wiersz nie aspiruje do bycia tym najlepszym
to jest po prostu to co udało się wygrzebać z kosza
tekst który raz podarty już nie wraca i jeszcze to
tak bardzo nie chciałem być tym skurwysynem
tak wyszło.

Opublikowano

dobry,mocny wiersz.nie wiem czy P.Maciej nie ma troszkę racji.
ale jak czytałem to nie bardzo mi przeszkadzało,że utwór długi.
hmmm...

"troszeczkę schodzi makijaż gdzie bez mordy
twarzy pokazać nie można się w sklepie
targują się o jakieś pomalowanie żeby wyglądało
to tak jakoś"

"tekst który raz podarty już nie wraca i jeszcze to
tak bardzo nie chciałem być tym skurwysynem
tak wyszło."

to mi się najbardziej.
serdecznie pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Z Twojego wiersza wylewa się miłość do ziemi ojczystej, dbasz o odrębność Warmii, o jej piękno i wyjątkowość. I robisz to cudnie - poprzez najważniejsze obrazy z historii w lirycznych ramach, pokazujesz, jak skomplikowane były losy tego regionu i jego ludzi. Puenta wiersza jest przepiękna - ten obraz "lemieszy na glebę" i "chleba jak miłość, który zawsze wraca" to metafora nadziei i ciągłości życia mimo historycznych tragedii. Świetny!    ps. "brutalnie tłumili powstania Prusaków" - "brutalnie tłumili powstania Prusów"
    • @MigrenaNo to pogalopowałeś z Łyskiem czy na Łysku przez dekady i świat. Świetny pomysł z humorem, groteską, smutkiem na końcu. Ten smutek mnie bardzo zasmucił, pozwoliłam sobie się nie zgodzić z Tobą, co losu Łyska i jego potomków.    Legenda mówi – Łysek żyje. Nazywa się Duch – symbol nieśmiertelności. łeb nosi wysoko w chmurach, kopyta znaczą szlaki dla wędrowców. Dobry duch naszych czasów. Jest, jaki jest. I nigdy nie zemdleje. Łysek z pokładu Idy – legenda. Nie krzyk, lecz pieśń o przetrwaniu, kopyto, co zostawia ślad nadziei. Źrebaków Łyska znajdzie każdy, kto spojrzy na wolne łąki.  
    • @Annna2 Bardzo dziękuję za czytanie i opinię. A co do Prus Wschodnich, to napisałaś "oprócz czasów międzywojennych". No i o to chodzi, bo to jest ostatnia historyczna nazwa naszego regionu, która jest zakodowana w zbiorowej pamięci, przede wszystkim Niemców. A wówczas Olsztyn i okolice, z politycznego punktu, leżały w Prusach Wschodnich. W Niemczech żyją jeszcze osoby urodzone w Prusach Wschodnich, często ze swoimi dziećmi kultywują przywiązanie do "Heimatu". Dlatego z punktu widzenia Wolfganga - on jedzie właśnie do Ostpreußen. Natomiast historia Warmii, jej odrębność kulturowa, religijna, a przede wszystkim historyczna- jest bardzo ciekawa i dla nas, Polaków zawsze warta podkreślenia. Pozdrawiam @Alicja_Wysocka Dziękuję za piękny komentarz, idealnie odczytałaś mój przekaz. Stosunki polsko-niemieckie, również między ludźmi, zawsze wywoływały i wywołują różne reakcji. Najczęściej są osadzane w historii (tak jak w opowiadaniu) lub polityce. Rzadziej w chęci poznania drugiego człowieka, jego patrzenia na świat, kultury czy wiedzy na interesujące nas tematy.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...