Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Żywa nadzieja


voolf6693

Rekomendowane odpowiedzi

Z głową schowaną,
utkwioną w nogach,
głos mój tłumi
własnie podłoga.
A na widoku
umierająca nadzieja.
Ona zawsze taka sama,
ona nigdy nie wymiera.

Ciepienie i lęki,
bez żadnej podzięki,
losu brzytwy tonącej
ruch wkoło niszczący.
A w lustrze gorycz
zgorzkniałej nadziei,
żyjącej, milczącej,
ona i tak się nie zmieni.

Z cierniami powbijanymi,
rękami wyciągniętymi,
zniszczonymi,
krwią pokropionymi
siedzę,
czekam na zbawienie,
na rządów losu
przykrych obalenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech, te obalenie mnie się podobajet
z ukonikiem i pozdrówką MN

bo na tapczanie siedzieli obalenie
rzucali z tapczanu obacienie
aż jeden zasnął a drugi na to
patrzy na pierwszego - o ba ton!
hihihihihi
sorry bo nie mogłem się powstrzymać

z ukłonikiem i pozdrówką MN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...