M._Krzywak Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2007 systematycznie budzi mnie budzik systematycznie wkurwia mnie że woda się przelewa porywając granatowy sweter zakładam go systematycznie czasem kasuje bilet a urzędy szczerzą drzwiami wreszcie - ciągle się coś psuje namolnie coś chłop mi wmawia biega z kartkami i rozdaje i kręci się karuzela w kółko koń i koń na koniu siodło na siodle nie ma chłopców ponieważ drogie żetony a jutro tak samo z westchnieniem mnie nie będzie i może to lepiej będzie kiedy w deszczu zaczną moknąć kurtki i nagle okaże się że całe to wszystko to zwykły zakręcony dzień i tyle.
marek dunat Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2007 no . toś sie powkurwiał . nie bardzo mi sie to podoba tym razem .
M._Krzywak Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. przepraszam - że co - ja?
marek dunat Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2007 no ,że ta woda , ten budzik . :) bo mnie to wiesz raduje , kiedy mnie te france budzą . ale to nie o to chodzi . ja chciałem powiedzieć , że znając Twoja twórczość , to ten kawałek dzisiejszy mi sie nie bardzo podoba. poza tym to o wkurwianiu adresuje do peelki .
Oxyvia Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Witaj, Michale! Cieszę się, że już jesteś z nami! :-))) Nie rozumiem Twojego spiczu (wiersza?), ale czuje się w nim klimat bełkotu nerwicowca pod silnym napięciem. A więc językowo - dobry, tylko nie wiem, co z tego wszystkiego wynika. Pozdrawiam.
Pomianowska Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Nic dodac, nic ujac, caly p. Krzywak, mozna pogratulowac sukcesu i brac przyklad jak pisac, aby sie tu znalezc, P.
Lena Achmatowicz Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 dobrze, ze postanowiłeś jednak nie odchodzić z zielonego; jeszcze mam zaspane oczy, ale mnie podoba sie luźna konwencja, troszkę ironii, troszkę goryczy; jakaś nadzieja na kolejny dzień ;) tak, nadzieja to za duzo - strach. ano karuzela:) pozdrawiam
M._Krzywak Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 p. Marku - no widocznie peela bardziej denerwuje budzik, niż jest to przyjęte :) Oxyvio - jak to co? zawsze koniec, zawsze koniec.... p. Pomianowska - a dziękuje, a sukces rzeczywiście tuż tuż :) Ale o tym sza.... Leno - a szybko zrezygnowałem z fochów - gorzej, że muszę się rozejrzeć, 14 dni nie widziałem nic oprócz katy :) a mimo zaspanych oczy nawet trafiłaś na coś jakąś drobinkę sensu - i to cieszy, Dzięki wielkie i pozdrawiam.
zak stanisława Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 budziki maja to do siebie że wkurzają, ale i na nie jest sposób- "delete" krany zakorkować, bileterów pogryzć, słowem"wory na tory"- he he wiersz budzi emocje, zależnie od przeżyć- różne, ale jednocześnie jest pocieszeniem, że "nie tylko mnie to tyczy" pozdrawiam Michale, ES
Marlett Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Michał! Witaj! nie brak emocji. Od karuzeli kręci się w głowie, Budzik rankiem denerwuje i piękny sen niedokończony.. Na szczęście przychodzi wyciszenie -potrzebne każdemu. Na wysokich obrotach długo człek nie pociągnie:)) Zabieram wierszydło dla siebie:)) Serdecznie pozdrawiam.
Stefan_Rewiński Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Dobrze napisałes Michale, ja też tak czasem mam, tylko więcej klnę. Pozdrawiam, Stefan.
Piotr_Jasiński Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Szczerze się cieszę z Twojego powrotu. Myślę że takich osób jak ja bdzie więcej. A co do utworu, to już pisałem. Pozdrawiam nadwyraz serdecznie.
M._Krzywak Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Stasiu - masz rację, w sumie te małe a dręczące rzeczy kończą sie wraz z dniem - i o to tutaj chodziło :) Marlett - a bardzo proszę,w sumie debiut spóźniony, ale tak to jest jak się wraca po koszyczku, a tutaj nihil. Tez może ..., hm, zdenerwować ;) Stefan - ja dużo więcej, ale ostatnio tylko po cichu Piotrze - podobno nie ma ludzi nie do zastąpienia - i pewnie to racja, chociaż z prostackiego punktu widzenia. Dziękuje i pozdrawiam.
Messalin_Nagietka Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 a na dodatek wódka i tonic może jutrzejszy dzień dogoni i z karuzeli na strzelnice w kwiaty postrzelać lub w donice albo się łożyć i nie robić niczego jak to bywa w Nairobi, hi a człek się i tak najirobiii, hi z ukłonikiem i pozdrówką MN
Fanaberka Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Michale, czy "szczerzą drzwiami" jest poprawnie? może szczerzą drzwi, albo szczerzą się drzwiami? Faktycznie długo Cię nie było, ciepłe kraje czy cóś? Pozdrawiam :-)
Ewa_Kos Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zawsze to samo i to peela w - wia? A cóż to szanowny peel chciałby robić? Takie życie, taki świat; fajnie pzakręcane i też rzucam k- wami na prawo i lewo, ale cichutko i może temu jest jak jest? Gdzieś już pisałam pozytywnie o wierszu i podczymuję swój pozytyw dodając uśmiech i pozdrowiena:)))) EK
Beenie M Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Samo życie - to nasze pokrzywione, zakręcone, bo prosto być nie może. Jedna moja rada dla peela: zamienić budzik na radiobudzik. Tak zrobiłam i już mnie nie wk ....a, bo zamiast przeraźliwego dzwonka, włącza mi się muzyka z ulubionej stacji Radio Złote Przeboje. pozdrawiam Autora (tęskno było i mnie) :)))
M._Krzywak Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Messa - oj tak tak - roboty nigdy dosyć :) Fanaberko - a zaryzykowałem sobie taki neologizm, i niestety nie ciepłe kraje, ale deportacja :) Ewo - ta "k..." rzuca się w oczy, chociaż opiera się na tym, co czują Ci, co muszą wstawać, a nie chcą - czyli coś normalnego, do czego nie trzeba kodeksów łamania prawa itp... rzeczy. A peel zresztą zmienia ton w 3 strofie - i to powinno być prawdziwą puentą Beeni - radiobudzik z przebojem "Proletaryatu" - "hej! piąta rano, czas do roboty budzić się!" Dziękuje za odwiedziny i pamięć. Pozdrawiam.
Jimmy_Jordan Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Dla mnie esencją wiersza i całą jego twórczą mocą są "za drogie żetony", sądzę że gdybyś troszkę mocniej tym skrzydłem potrzepotał to doszedłbyś do bardziej zaskakującej puenty niż, wątpienie w wyjątkowość i odmienność każdego dnia. No ale to tyle, (tak też mi się podoba) pozdrawiam Jimmy
M._Krzywak Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kurcze, a właśnie chciałem stworzyć coś zupełnie innego :) No, ale niech będzie, następnym razem postaram się jasniej. Dzięki.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się