Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Piotrze Wielocyfrowy, miło że wziąłeś udział w 'tangu.'..i dobrze że rymy częstochowski nie zaginą...są potrzebne jak powietrze...rymowanki bez nich sa do du... żej wprawy... he he
pozdrawiam cię

Reni, jak miło mieć wspomnienia, które są i innych udziałem,

Leno, cieszy się pani Wrzucik ze swatania z Panemwkratke a jeszcze bardziej z powodzenia...
słoneczka obu paniom,

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zagdzam się z kobiecością ot co!
ale powinna mieć swoje zdanie,
zawsze i wszędzie, a made in china?
takie mnie nie interesują marki,
pozdrawiam ciepło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zagdzam się z kobiecością ot co!
ale powinna mieć swoje zdanie,
zawsze i wszędzie, a made in china?
takie mnie nie interesują marki,
pozdrawiam ciepło
Judyt, made in china- to mój znak z chińskiego horoskopu j-estem tygrysem, masz rację ale jestem już taka zmienna, nie umiem bronić zdania jeśli jestem jego niepewna.
sorki jeśli poczułaś się urażona, nie piłam do ciebie z tym chińskim.
Opublikowano

Panwkratkę i pani Wrzucik w jednym. to dopiero przeszycie! fajne tekstylia nam wrzucasz. wspaniały wątek i osnowa. pojawi się jeszcze jakaś mała Pepitka albo dzielny Adamaszek?

oj, chyba się zasupłałem ;)

Opublikowano

he he kochani rozbawiły mnie wasze komentarze i o to w tym chodzi.
Spiro, myślisz że byłoby dobrze gdyba tak jakaś Pepitka?...może....i Adamaszek... DOBRE! rozsupłasz się jak będziesz ojcem chrzestnym , jak tylko coś się urodzi.....:):):)

Inko.miłość od pierwszego? czytania....he he, to jednak zobowiązuje, będę musiała się starać coby nie rozpłynęła się... ta miłość...:):):)

Eugenie, a to heca spaskowałeś Panawkratkę....częściowo należało mu się, he he, ale faktycznie przejął się tym kolczykiem....dobrze że chociaż nim...

miłego dnia, dużo słoneczka wszystkim.

Opublikowano

"Judyt, made in china- to mój znak z chińskiego horoskopu j-estem tygrysem, masz rację ale jestem już taka zmienna, nie umiem bronić zdania jeśli jestem jego niepewna.
sorki jeśli poczułaś się urażona, nie piłam do ciebie z tym chińskim. "

Stanisławo oczywiście,że nie czuję byś piła:),po prostu wyraziłam swoje zdanie,
a że china to Twój znak nie miałam najmniejszego pojęcia, więc jeśli jestem pewna swojego
to bronię wówczas.
Pozdrawiam ciepło

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie dziękuj , bo na drugi raz nie dam :))
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję:)     @Gosława Gosławo. Dziękuję Ci za tak trafny i pełen wyczucia komentarz. Masz rację – mentalnie wciąż jestem gdzieś pomiędzy dadaistyczną rewoltą a beatnikowym szeptem przy ognisku. W czasach nylonowych koszul i Radia Luxemburg, dżinsów noszonych do bólu, aż stawały się drugą skórą. W czasach, gdy słowo potrafiło rozcinać jak brzytwa, a wiersz był manifestem, nie "kontentem". Gdy artyści nie robili zdjęć swojego lunchu, tylko rzucali światu w twarz własne sumienie. To były czasy nonkonformizmu – piękne w swojej nieporadności, niebezpieczne w swojej wolności. Filmy, poezja, literatura – rodziły się z buntu, z głodu sensu, z wściekłości na system i z miłości do człowieka. A dziś? Dziś króluje zimny "piksel niebieskie oczko”. Świat patrzy, ale nie widzi. Ludzie nie czytają – ludzie przesuwają. Wiersz to tylko zakładka w przeglądarce. Następna. Następna. Następna. A przecież mogłoby być inaczej. Wyobrażam sobie mężczyznę pochylonego nad twarzą kobiety. Ich usta spotykają się nie dlatego, że telefon się wygasił, tylko dlatego, że serca zadrżały. Pocałunek z miłości – nie z algorytmu. Chwila, której nie da się przesunąć palcem. Czekam na rewolucję. Intelektualną, cielesną, duchową. Ale coraz częściej czuję, że bunt stał się memem, a wolność – funkcją premium. I może właśnie dlatego poezja musi być dziś jak nóż. Ostry, błyszczący, gotowy przeciąć ciszę. Bo kto milczy – ten umiera w wersji cichej. A ja chcę krzyczeć, dopóki jeszcze ktoś słyszy. Jeżeli tak się nie stanie, zgniecie nas sztuczna inteligencja. Nie będzie naszych wierszy. Będą wiersze z AI. I konkursy -- który generator sprawniejszy, szybszy, genialniejszy.     Chciałbym wrócić do czasów swojej młodości ale.....dzisiaj to już możliwe tylko wierszami.   Bardzo Gosławo dziękuję.       @Leszczym bardzo dziękuję za "podzielam powyższą opinię". To dla mnie ważna sprawa :)       @Berenika97 Bereniko. Jeżeli miałabyś kłopoty z zaśnięciem to ja..... Zrobiłbym sobie wianek z Twoich czerwonych róż, włożyłbym go sobie na głowę i siedząc przy Twoim łóżku nuciłbym Ci kołysanki, przygrywając na niewielkim bębenku który posiadam :)   Bardzo Bereniko dziękuję :)
    • @Łukasz Jasiński @Łukasz JasińskiŁukaszu ,ufam , że  masz rację. Sylabotoniczność ? Trudno mi to wymówić . Jestem prostaczkom w śród osób którzy o poezji coś wiedzą i ją tworzą. Piszę, gdy wzbiorą uczucia .   Ważniejsza jest dla mnie treść niż forma. Cieszą mnie jednak konstruktywne podpowiedzi. Za które dziękuję. Za kilka godzin podzielę się z wami jeszcze jednym utworem który dzisiaj napisałem . Jestem ciekawy opinii. I tu chyba moja przygoda z tym portalem się skończy.    Dziękuję ;)    
    • On, ona, ono... A - no, no!    
    • Tag, a... - i na podwórko krów, do pani, agat.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...