Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kruki słów pędziły w otchłań,
powracając z pragnieniami,
kłamstw kolejnych, które kochał,
człowiek głupi, zły i mały.

Choć nie może rządzić światem,
jednak zdawać się tak może,
gdy zagląda ci obłudą,
w ludzkich oczach duszy złodziej.

Człowiek zwykle ma oblicze,
jakie w danej sytuacji,
odpowiada jego woli
i nie przeczy jego racji.

Kłamstwo czasem jest przydatne,
choć ma bardzo krótkie nogi,
tak więc kłamał niebywale,
co dzień miał scenariusz nowy.

Są w rozumie różne myśli,
jak ametyst pięknem czystym,
lecz pokusa też w nim bywa,
ma swój bastion czarna niwa.

Dwulicowość jest jak talent,
obłudników co mieć może,
każdy kto chce czarne światło,
w swoim ciele diabła lożę.

Był jak ojciec brudnych czynów,
myślał, że jest na wyżynach,
zaczął kraść więc, bo chciał więcej...
miał wszak zdrowe długie ręce.

Chciwość jest jak szczur przeklęty,
co zapasy ludziom zjada,
lecz gdy zemsty złodziej zazna,
wtedy pozna co to biada.

Nie był z niego człowiek bystry,
miał więc problem oczywisty,
gdyż mu każdy przestał wierzyć,
bardziej szczery wilk co szczerzy,
kły swe wrogo pokazuje,
nic nie kryje, nie maskuje...

Opublikowano

zak stanisława-"przypomina mi to Bajki Kryłowa.(morały, nauki)
pozdrawiam ciepło ES"-Teksty z morałami to moja specjalność, to miłe, że wiersz wywołuje pozytywne wrażenia. Dzięki, że zechciała Pani stracić chwilę swojego cennego czasu na przeczytanie mojego utworu.

Opublikowano

Mirosławie, utworów z morałem już od dawna się nie pisuje. Od dawna bowiem wiadomo, że nigdy nie odnoszą one zamierzonego skutku, a zazwyczaj jest przeciwnie - wywołują bunt wśród osób, do których taki utwór jest adresowany. Przeszliśmy w historii co najmniej dwie epoki, w których moralizatorsko-tendencyjne utwory stanowiły główny nurt twórczości literackiej; pierwsza to pozytywizm (tzw. powieść tendencyjna, dydaktyczna - nauka pracy u podstaw, pracy organicznej, nauka przydatności nauki itp.), a druga to socrealizm (kontynuacja pozytywizmu w prostej linii - znów powieść tendencyna, znów moralizatorstwo i "produkcyjniaki", i propoganda sukcesu, i przodownictwa pracy). Żadna z tych tendencji moralizatorskich nie sprawdziła się w praktyce. O czym dobrze wie każdy, kto uczył się historii literatury i kto pamięta okres socjalizmu.
Mirosławie, a czy Ty sam, kiedy ktoś Ci wciska jakiś swój "smrodek dydaktyczny", nie masz odruchów wymiotnych? Czy nie czujesz się tak, jakby ten mentor traktował Cię jak głupka, a siebie - jak filozofa na piedestale? Nie złości Cię to? Nie budzi w Tobie pragnienia, aby zrobić na przekór wszystkiemu, co on Ci chce wszczepić, nie interesując się Twoim zdaniem? Zostaw czytelnikom pole do przemyśleń! Takie wiersze narawdę będą interesujące. A moralizatorstwo nie jest nikomu do niczego potrzebne. Naprawdę.

Opublikowano

Oxyvia J."Mirosławie, a czy Ty sam, kiedy ktoś Ci wciska jakiś swój "smrodek dydaktyczny", nie masz odruchów wymiotnych? Czy nie czujesz się tak, jakby ten mentor traktował Cię jak głupka, a siebie - jak filozofa na piedestale?"- Nie można porównywać pouczania mnie, do mówienia o złodziejstwie kłamcy który kradnie i którego czyny potępiam bo mam taką zasadę. Notoryczni kłamcy i złodzieje nie szanują innych ludzi, są zwykłymi egoistami liczącymi się tylko z sobą." Nie złości Cię to? Nie budzi w Tobie pragnienia, aby zrobić na przekór wszystkiemu, co on Ci chce wszczepić, nie interesując się Twoim zdaniem?"- To zależy czy ten ktoś ma rację, czasem ignoranctwo i zakłamanie nie jest zbyt dobre, utwierdzanie się w przekonaniu, że ma się rację, niejeden, który tak robił później żałował." Zostaw czytelnikom pole do przemyśleń!"- a czy ja komuś zabraniam myśleć na temat mojego wiersza i tematu, który opisałem, każdy ma swój rozum, może się zgodzić z tym co napisałem, lub nie, niepokoi mnie tylko fakt, że nie wszyscy szanują cudze prawo do wolności słowa.

Opublikowano

Twierdzę tylko, że moralizatorstwem [u]nakłaniasz[/u] złodziei do kradzieży, a kłamców do kłamstw. Na zasadzie przekorności, która budzi się w każdym "naprawianym" przez kogoś człowieku. Taką mamy naturę po prostu. Rozumiesz mnie?
Kto nie szanuje Twojego prawa do wolności słowa?
Przyznanie Ci racji w tym wierszu nie wymaga myślenia od czytelników, bo jest to prawda banalna i oczywista. Nie dajesz nam żadnego pola dla przemyśleń.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...