Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

podłoga ma w gruncie
rzeczy mało do powiedzenia
dusić się pod perskim dywanem
matowieć wycierana szmatem
i żyć pod naciskiem

podłoga jest od zawsze

roztuptywana
przebiegana
wychodzona
zatańczona
namiażdżana

spójrzmy
czasem
w
dół
przecież ona jedna
nam się nie zawali

Opublikowano

dobrze zauważone. tylko taka jedna uwaga: to co dla jednych jest podłogą dla innych sufitem. a sufity się walą, spadaja na głowę itd. więc `ona jedna też nam się kiedyś zawali`.
p.

Opublikowano

dziękuję za komentarze

szmatem - szmatem czasu. ale skojarzenie ze szmatą dobre;) trochę zmieniłam, nie mieszajmy książąt z podłogą. fakt, nawet pod-łogę może coś pod-gryźć, choć dla mnie zostaje ona pewnikiem.

co do bycia sufitem jednocześnie - zastanawiałam się nad tą zaleznością. to tak jak ze Słońcem, tu zachodzi a gdzieś indziej wschodzi w tym samym czasie. jednak w podłogowej naturze jest być stałą, ideał podłogi się nie zawala:)

tak czy owak, gusta różne są i zdania różne są , dlatego też
pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka hej Ala. Chciałam żeby te siniaki były wieloznaczne, dla mnie to efekty obijania przez świat, ale też tego, że peelka ciągle walczy. I mimo wszystko dalej, pewnie trochę naiwnie, próbuję tego co ten świat jej oferuje.  Ja mam czasami problem w przekazaniu tego co chcę, trzeba nad tym popracować :) Dzięki piękne za komentarz, pozdrawiam :) @andreas cieszę się, że ten fragment się Tobie spodobał, bo trochę bałam się go tutaj umieścić. Dzięki za zajrzenie i dobrego dnia Ci życzę :)
    • A ręka Twoja nad moją wisi głową Choć nie wiesz wcale gdzie władza Twoja sięga  Więc karzesz mnie i karzesz zawzięcie  Tak a priori tak nieczule tak bez serca.   I te oczy bez dawnej miłości  W bieli ściany utkwione za nami  I ten dźwięk jak krtań ściśnięta  Znów zawodzi bez duszy bez ciała.   A Ty jeszcze omieciesz sufity Czuły błysk z oczu wyślesz czasowi  A już w sercach i duszach zastygłe  A i w myślach odległe są słowa.   Tu przede mną a głucha na piski Ujadanie skomlenia zawycia  Jak psi kłębek skazany na traumę Tak i mnie utrąciłaś za życia.   I samotnie siedzimy przy stole  Każden szmer rejestrując w niebycie  W konwersacjach nad wyraz uprzejmych A ja krew ci przelewam na życie.   reductio ad absurdum    A wszelako wśród grubych ciemności  W owych błędach są tlące podszepty  I w pierwotnych przekazach i w sercach spopielałych od ogni piekielnych.    
    • @Naram-sin   A jeśli pan nie ma co robić, to: niech pan przeczyta wiersz panny Dagny - "Dziarska piosnka" - niech pan wystawi młodej damie merytoryczny komentarz i niech pan zacznie prowadzić konstruktywną polemikę z panią Alicją Wysocką z Trójmiasta, słowem: nic tutaj po panu - jest pan bardzo słaby w szermierce słownej, mimo wszystko: dziękuję za komentarze i życzę miłego dnia...   Łukasz Jasiński 
    • Dajesz przestrzeń, ja akurat lubię herbaty. 
    • @andreas będzie energia indywidualna, może to będzie szansa dla ciebie na przetrwanie. Teraz zadbaj o kobietę. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...