Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po śladach chodzę,
po łące, po wodzie, po chmurach,
po lazurowym niebie,
gdzie monumenty tajemne.
Byłem w czeluściach, ostępach,
nigdzie nie widzę, nie słyszę ciebie.
Gdzie jesteś przeznaczenie ?
Tylko ten niemy, niesłyszalny trzask
daje znać o sobie i chwieje rytmiką.
I słowa z bólu nie kwitną.
J

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie wiem czego nie lubi poezja,
trudno z nią
Wiem natomiast, że subiektywizm
czytającego nie zawsze musi
być wyrocznią.
Ale uwagę przyjmuję i dziękuję za nią.
Również życzę zdrowia duzo. :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziewięć wersów mówi o tym dlaczego słowa nie kwitną, ne kwitną z bólu
(może za mostkiem, może po utracie bliskiej osoby ,a może z innego powodu - przeznaczenie w wierszu to taki enigmatyczny wtręt), a mogłyby skoro ostatni wers o tym mówi.
Tyle wyjaśnieniem. ;)
Pozdrawiam cieplusieńko bo przy kaloryferze akurat siedzę .
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie wiem czego nie lubi poezja,
trudno z nią
Wiem natomiast, że subiektywizm
czytającego nie zawsze musi
być wyrocznią.
Ale uwagę przyjmuję i dziękuję za nią.
Również życzę zdrowia duzo. :)

:) prawdziwa poezja umie mówić, a kiedy to robi nie trzeba szukać klucza do jej słów :)
poprzedni wiersz pana dużo lepszy :)

jeszcze raz miłego :)))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A ja uważam, że po cichu i zwolna, i w poezji wszystko wolno. Niech mi ktos pokaże taki paragraf w jakimś kodeksie, a trochę skokiem lub bokiem, można go ominąć, aby wyjść na swoje.
Nie radziłbym szukać przeznaczenia, bo ono jest jak strzała wypuszczona do celu, wystarczy powiew wiatru, lot trzmiela, gradu struga i jego linia się zakrzywia. Tym sposobem nie spełnia się celowniczego przysługa.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A ja uważam, że po cichu i zwolna, i w poezji wszystko wolno. Niech mi ktos pokaże taki paragraf w jakimś kodeksie, a trochę skokiem lub bokiem, można go ominąć, aby wyjść na swoje.
Nie radziłbym szukać przeznaczenia, bo ono jest jak strzała wypuszczona do celu, wystarczy powiew wiatru, lot trzmiela, gradu struga i jego linia się zakrzywia. Tym sposobem nie spełnia się celowniczego przysługa.
Pozdrawiam.

Wiersz nie jest wysokiego lotu, ale Twoje słowa są tym czym lek dla potrzebującego .
Dziękuję za nie i również ciepło pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A ja uważam, że po cichu i zwolna, i w poezji wszystko wolno. Niech mi ktos pokaże taki paragraf w jakimś kodeksie, a trochę skokiem lub bokiem, można go ominąć, aby wyjść na swoje.
Nie radziłbym szukać przeznaczenia, bo ono jest jak strzała wypuszczona do celu, wystarczy powiew wiatru, lot trzmiela, gradu struga i jego linia się zakrzywia. Tym sposobem nie spełnia się celowniczego przysługa.
Pozdrawiam.

rutyną stało się komentowanie wypowiedzi zamiast wierszy.
a może zamiast nich będziemy pisać same komentarze, będzie ciekawiej :)
miłego :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie wiem czego nie lubi poezja,
trudno z nią
Wiem natomiast, że subiektywizm
czytającego nie zawsze musi
być wyrocznią.
Ale uwagę przyjmuję i dziękuję za nią.
Również życzę zdrowia duzo. :)

:) , a kiedy to robi nie trzeba szukać klucza do jej słów :)
poprzedni wiersz pana dużo lepszy :)

jeszcze raz miłego :)))))


"Nie wiem czego nie lubi poezja,
trudno z nią "

No właśnie, bo "prawdziwa poezja umie mówić" - przecież o tym mówię !!! ;)))
miłego nawzajem, a jakze ;)
Opublikowano

"A ja widzę to coś w tym wierszu. "
Może dlatego, że SIEDEM to liczba magiczna?...
A może podobnie Anno patrzysz, nie wiem, ile to jeszcze rzeczy nie wiem .O przeznaczeniu można pisać rymy lub nie. Można o miłości, lub o krwi niewiniatek. Mozna niczego nie napisać.
Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...