Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

He he... Skoro wszyscy promują siebie, chwaląc się dokonaniami w innych dziedzinach, to ja też postanowiłam... ;)
Zapraszam: [url=http://vrolok87.deviantart.com/gallery/]vrolok87.deviantart.com[/url]
Proszę o komentarze, bom ciekawa, co o tym sądzicie. :)
Z góry dziękuję. :)

Pozdrawiam, R.

Opublikowano

Jestem na trzecim roku w szkole plastycznej (nie mówię tego, żeby się pochwalić 'osiągnięciami w innych dziedzinach, lecz uświadomić, że mam o plastyce jakiekolwiek pojęcie). Nie znam się na photoshopie, ale mogę skomentować rysunki.

Jak dla mnie średnie.

Przykro mi to stwierdzać, ale "napatrzyłem się" na lepsze dzieła przechodząc korytarzem w mojej "budzie", oceniając prace znajomych lub patrząc na własne szkice.

W twoich pracach widać fascynację "mrocznymi" klimatami, fantasy i czymś z pogranicza surrealizmu. Cóż, trudno jakkolwiek osądzić, bo nie mam punktu odniesienia.

Szczerze?
Dostateczny.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja jestem po trzech latach w szkole jubilerskiej (więc plastyki też tam sporo było), po roku kursów na ASP w Warszawie i po prawie roku w szkole charakteryzacji. Mówię, żeby nie było, ze jestem kompletnym dyletantem, jeśli chodzi o sprawy plastyczne. :) Studia postaci i martwe natury też potrafię stworzyć, a że tego akurat tam (na deviancie) nie ma - to dlatego, że są za duże do skanowania. :) I sprawiają mi mniej radochy.
Dziękuję w każdym razie za odwiedziny i skomentowanie. Ma prawo Ci się nie podobać - inszy gust. Może kiedyś, jeśli wrzucę zdjęcia rysunków i obrazów "akademickich" - odwiedzisz jeszcze raz i Ci się spodoba. :)
Póki co - pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za komenta. :) R.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja jestem po trzech latach w szkole jubilerskiej (więc plastyki też tam sporo było), po roku kursów na ASP w Warszawie i po prawie roku w szkole charakteryzacji. Mówię, żeby nie było, ze jestem kompletnym dyletantem, jeśli chodzi o sprawy plastyczne. :) Studia postaci i martwe natury też potrafię stworzyć, a że tego akurat tam (na deviancie) nie ma - to dlatego, że są za duże do skanowania. :) I sprawiają mi mniej radochy.
Dziękuję w każdym razie za odwiedziny i skomentowanie. Ma prawo Ci się nie podobać - inszy gust. Może kiedyś, jeśli wrzucę zdjęcia rysunków i obrazów "akademickich" - odwiedzisz jeszcze raz i Ci się spodoba. :)
Póki co - pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za komenta. :) R.

Wstaw kiedyś studia postaci i martwe natury. Bardzo ciekawy jestem. Pozdrawiam.
Opublikowano

przejrzałam.
mi też nie podchodzą. estetyka nie moja. wolę coś subtelniejszego w malarstwie i rysunku... (tez po plastyku jestem;P)

ja bym proponowała we wszelkich objawach sztuki (mówię tu o wierszach też) nie poruszac tematów "mrocznych aniołów", "demonów" itp. wyzbędziemy się w ten sposób kiczu:)))

masz potencjał, ale źle go wykorzystujesz:P

pzdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Że pokemony nie są dobre - wiem. Próbuję się ich pozbyć z mojej twórczości. Z lepszym lub gorszym skutkiem.
Ale w demonach nie widzę nic złego. Jest to dla mnie ciekawy temat, od kilku lat jestem nim zainteresowana i dlatego o tym piszę i maluję. Wcześniej tak samo przeżywałam odkrywanie Dzikiego Zachodu... :) Teraz mi nieco przeszło, z czego wnioskuję, że i mroczne klimaty też mi się znudzą. No i wtedy będzie coś następnego... ;)
Natomiast wałkowanie wciąż od początku martwych natur i studiów postaci wydaje mi się nudne i przerobione już tyyyyyyyle razy (wiem, demony też, ale jednak mniej), że już nie robi na nikim wrażenia. Jedno i drugie robię właściwie wyłącznie dla ćwiczenia, nie z potrzeby serca. ;) W przeciwieństwie do diabłów i wampirów. :)

Dlaczego więc demony nie są dobre? Pytam z ciekawości - dlaczego tak sądzisz.

Pozdrawiam, R.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja jestem po trzech latach w szkole jubilerskiej (więc plastyki też tam sporo było), po roku kursów na ASP w Warszawie i po prawie roku w szkole charakteryzacji. Mówię, żeby nie było, ze jestem kompletnym dyletantem, jeśli chodzi o sprawy plastyczne. :) Studia postaci i martwe natury też potrafię stworzyć, a że tego akurat tam (na deviancie) nie ma - to dlatego, że są za duże do skanowania. :) I sprawiają mi mniej radochy.
Dziękuję w każdym razie za odwiedziny i skomentowanie. Ma prawo Ci się nie podobać - inszy gust. Może kiedyś, jeśli wrzucę zdjęcia rysunków i obrazów "akademickich" - odwiedzisz jeszcze raz i Ci się spodoba. :)
Póki co - pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za komenta. :) R.

Wstaw kiedyś studia postaci i martwe natury. Bardzo ciekawy jestem. Pozdrawiam. Ok. Wstawię. Dostaniesz cynk na priva. :)

Pozdrawiam, R.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wstaw kiedyś studia postaci i martwe natury. Bardzo ciekawy jestem. Pozdrawiam. Ok. Wstawię. Dostaniesz cynk na priva. :)

Pozdrawiam, R.

to ja też poproszę :P

a jeśli chodzi o prace, to może teraz ode mnie

http://sztaluga.mojeforum.net/nasza-tworczosc-vf5.html
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, że tak uważasz. :) Malarski, poetycki, prozatorski, czy wszystkie na raz? ;)
Sądzę, że z tym demonicznym kiczem to sprawa gustu. Tobie się akurat nie podobają upiory i wilki wyjące do księżyca. A mi tak, i w przenoszeniu na papier (w jakiejkolwiek formie) właśnie takich rzeczy daje mi satysfakcję i radość. :)
A co Ty lubisz oglądać i czytać? Jakie tematy proponujesz?

Dzięki za odwiedziny i komenta. :) Pozdrawiam, R.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, że tak uważasz. :) Malarski, poetycki, prozatorski, czy wszystkie na raz? ;)
Sądzę, że z tym demonicznym kiczem to sprawa gustu. Tobie się akurat nie podobają upiory i wilki wyjące do księżyca. A mi tak, i w przenoszeniu na papier (w jakiejkolwiek formie) właśnie takich rzeczy daje mi satysfakcję i radość. :)
A co Ty lubisz oglądać i czytać? Jakie tematy proponujesz?

Dzięki za odwiedziny i komenta. :) Pozdrawiam, R.


kwestia gustu- no niby tak, ale są pewne tematy i 'klimaty' które są kiczowate, bo już tak bardzo 'wytarte';) i trzeba mieć ogrom talentu i wyobraźni, żeby pokazać coś nowego w tym temacie.

co ja lubię? przecież widziałaś moje foty;) ja lubię ludzi, miasto...takie foty robię i o tym piszę;) hyh

pzdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bym powiedziała, że mrok jest dużo mniej wytarty, niż takie - powiedzmy - Gracje czy Wenus. ;)
Ale masz rację - trudno stworzyć coś nowego.
Natomiast jeśli chodzi o miasto - ten temat również jest wytarty. Również trudno stworzyć coś, co zadziwi i nie będzie kiczem.
Lubię miasto. Ale właśnie mroczne, brudne, szare i szczurowate. ;) Takie rodem z "Nigdziebądź" Gaimana czy "Podziemnego kręgu" Finchera. Tyle, że na ten temat rzadko tworzę, bo mi nie wychodzi i rzadko mam natchnienie i potrzebę tworzenia akurat tego. I jest to jednak dla mnie dużo mniej ciekawe, niż XIX-wieczni bogaci mieszczanie w cylindrach, z wysokimi, ostrymi kołnierzami i czarnymi laseczkami z gałką na końcu, włóczący się nocami po wąziutkich, śmierdzących uliczkach w poszukiwaniu ofiar, w których szyje mogliby zatopić długaśne kły. ;)

Poza tym - może dla Ciebie takie klimaty są kiczowate po prostu dlatego, że ich nie lubisz...? Bo gdyby faktycznie był to aż taki kicz i paskudztwo - dlaczego zajmowałoby się tym tylu ludzi? A jeszcze większe rzesze wydawały na to kupę kasy? I wśród tematów maturalnych pojawia się nader często motyw śmierci, mroku, koszmaru itp.

Pozdrawiam, R. :)
Opublikowano

Temat (nawet wytarty) może być dalej realizowany, byleby robić to z jakimś zamysłem, wprowadzać innowacje, wyrabiać własny styl itp. Chociaż większość "artystów" utrzymuje się z prac na zamówienie. A ich prawdziwe i nie-kiczowate dzieła nie znalazłyby zbyt wielu nabywców.

Cóż, nawet Beksińskiego nie każdy chce mieć u siebie na ścianie. Polacy raczej woleliby jakiś "ładny", kiczowaty portret papieża.

Ech, ten nasz kraj...

Opublikowano

Ogółem większość ludzi nie chce mieć dziwnych, niepokojących rzeczy na ścianach. Faktycznie wolą papieża. Ewentualnie przekoloryzowany, dający po oczach pejzażyk...

A co do innowacji i stylu - staram się. Uczę. Mam jeszcze czas, na pewno dużo się zmieni. Zwłaszcza jeśli spojrzeć na tempo zmian w mojej twórczości w ostatnim czasie - te prace, które są na deviancie w większości były zrobione jakiś rok, dwa lata temu. Teraz ludzie na moich pracach z wyobraźni mają już bardziej ludzkie, mniej mangowate paszcze. ;D
Ale wiem, ze dużo pracy jeszcze przede mną. Dlatego też dodałam ten wątek - jestem ciekawa, co inni myślą na temat moich prac, co według nich powinnam zmienić. :)

Pozdrawiam, R.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie dziękuj , bo na drugi raz nie dam :))
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję:)     @Gosława Gosławo. Dziękuję Ci za tak trafny i pełen wyczucia komentarz. Masz rację – mentalnie wciąż jestem gdzieś pomiędzy dadaistyczną rewoltą a beatnikowym szeptem przy ognisku. W czasach nylonowych koszul i Radia Luxemburg, dżinsów noszonych do bólu, aż stawały się drugą skórą. W czasach, gdy słowo potrafiło rozcinać jak brzytwa, a wiersz był manifestem, nie "kontentem". Gdy artyści nie robili zdjęć swojego lunchu, tylko rzucali światu w twarz własne sumienie. To były czasy nonkonformizmu – piękne w swojej nieporadności, niebezpieczne w swojej wolności. Filmy, poezja, literatura – rodziły się z buntu, z głodu sensu, z wściekłości na system i z miłości do człowieka. A dziś? Dziś króluje zimny "piksel niebieskie oczko”. Świat patrzy, ale nie widzi. Ludzie nie czytają – ludzie przesuwają. Wiersz to tylko zakładka w przeglądarce. Następna. Następna. Następna. A przecież mogłoby być inaczej. Wyobrażam sobie mężczyznę pochylonego nad twarzą kobiety. Ich usta spotykają się nie dlatego, że telefon się wygasił, tylko dlatego, że serca zadrżały. Pocałunek z miłości – nie z algorytmu. Chwila, której nie da się przesunąć palcem. Czekam na rewolucję. Intelektualną, cielesną, duchową. Ale coraz częściej czuję, że bunt stał się memem, a wolność – funkcją premium. I może właśnie dlatego poezja musi być dziś jak nóż. Ostry, błyszczący, gotowy przeciąć ciszę. Bo kto milczy – ten umiera w wersji cichej. A ja chcę krzyczeć, dopóki jeszcze ktoś słyszy. Jeżeli tak się nie stanie, zgniecie nas sztuczna inteligencja. Nie będzie naszych wierszy. Będą wiersze z AI. I konkursy -- który generator sprawniejszy, szybszy, genialniejszy.     Chciałbym wrócić do czasów swojej młodości ale.....dzisiaj to już możliwe tylko wierszami.   Bardzo Gosławo dziękuję.       @Leszczym bardzo dziękuję za "podzielam powyższą opinię". To dla mnie ważna sprawa :)       @Berenika97 Bereniko. Jeżeli miałabyś kłopoty z zaśnięciem to ja..... Zrobiłbym sobie wianek z Twoich czerwonych róż, włożyłbym go sobie na głowę i siedząc przy Twoim łóżku nuciłbym Ci kołysanki, przygrywając na niewielkim bębenku który posiadam :)   Bardzo Bereniko dziękuję :)
    • @Łukasz Jasiński @Łukasz JasińskiŁukaszu ,ufam , że  masz rację. Sylabotoniczność ? Trudno mi to wymówić . Jestem prostaczkom w śród osób którzy o poezji coś wiedzą i ją tworzą. Piszę, gdy wzbiorą uczucia .   Ważniejsza jest dla mnie treść niż forma. Cieszą mnie jednak konstruktywne podpowiedzi. Za które dziękuję. Za kilka godzin podzielę się z wami jeszcze jednym utworem który dzisiaj napisałem . Jestem ciekawy opinii. I tu chyba moja przygoda z tym portalem się skończy.    Dziękuję ;)    
    • On, ona, ono... A - no, no!    
    • Tag, a... - i na podwórko krów, do pani, agat.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...