Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

perłopławy


Rekomendowane odpowiedzi

Coolcie,

z przykrością stwierdzam, że nie za bardzo rozumiem ten wiersz
(ciekaw jestem jak rozumie go Oxyvia, bardzom ciekaw ;d)

w tytyle mięczak z gromady małżów jak się dowiedziałem z google
poczatkowo myślałem, że może o poławiacza chodzi,
bo później

pierwsza zwrotka - cztery zgrabne wersy
maluje mi się urocza dziewczyna z uroczymi piegami
i ładną figurą
ale nie da się pokazać jednego i drugiego naraz
na tyle dokładnie na ile by się dało - to dla mnie jasne

(bo jeżeli ona ma być skarbem, to słowo perłopław, mam wrażenie, nie oddaje tego w stopniu nalezytym ;d)

no i później przychodzą trzy wersy, które powalaja moje
zdolności hermeneutyczne na kolana :)

w tak zastygłym kalejdoskopie
łatwo przeoczyć przyszłą
perłę w kłującym ziarenku piasku

zastygły kalejdoskop - czyli oksymoron, tak? bo nie o zabawkę chyba chodzi
nie wiem jaka funkcję ma pełnić zbudowanie takiego oksymoronu
bo jeżeli ma nim być ów kadr to jest to dla mnie zupełnie nieczytelne
(jak perłopław w morzu czerwonym chciałoby się rzec :))

przeoczenie perły jako przeoczenie dziewczyny, która w łabędzia z kaczątka (?)

i perła W kłującym ziarenku to jak mniemam metafora
b. trudna do zwizualizowania ;d


czekam na odpowiedź, bo mnie zanurtowałeś
jakkolwiek by to nie brzmiało

i pozdrawiam oczywiście!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, a myślałem, że prościej nie można ;)

Chodzi o różne perspektywy patrzenia.
Na jedną rzecz można patrzyć z bardzo wielu stron i dopiero wtedy jesteśmy w stanie ją lepiej zrozumieć/poznać.

Jako ludzie mamy smutną tendencję do wybierania tylko jednej optyki, z tysiąca możliwych, właśnie do zastygania w kalejdoskopie.
Nawet jeśli jakiś sposób patrzenia sprawdza się w większości przypadków, to będą sytuacje, w których okaże się zawodny, bo nie można jednocześnie ogarniać całości (patrzyć z daleka) i dostrzegać detale (patrzeć z bardzo bliska).
Tak samo nie da się na raz myśleć krótko i długoterminowo, a posłużenie się oby dwoma optykami w przypadku perłopławów jest kluczowe, bo początkowo ziarenko piasku wydaje się irytujące, drażni małża, a z innej perspektywy jest impulsem do powstania drogocennej perły.

Być może jestem naiwny, ale myślę, że jakby dobrze w tym wierszu podłubać, to można się do tego doczytać.

Co dokładnie uważasz za ckwile Misiu? ciekaw jestem, bo ja tego nie widzę :)

Dzięki za przeczytanie i komentarz
Pozdrawiam wielkanocnie
Coolt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie zamierzam upierać, że to jest świetnie napisany wiersz. Wręcz przeciwnie, chciałbym go poprawić skoro nie jest wystarczająco komunikatywny. Ale do tego potrzebuje waszej pomocy i konkrety, który fragment należy zreperować, bo cała strofa to nie dość precyzyjne określenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wujku Coolcie,
mimo, że krótko - i tak przegadałeś ;)
z drugiej może zostać najwyżej tyle;
"łatwo przeoczyć perłę
w kłującym ziarenku piasku"
bardzo jestem ciekaw, jaką to funkcję odnalazł w oxymoronie kol. krytyk WG? ;P
A co do sensów: wierszyk prosty jak drucik - liryczek drobny ;)
pzdr. b
ps. ten 3-wersowy dopisek to nie LETKA przesada Autorze? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Proszę uprzejmie: wiersz mówi o tym, że na pierwszy rzut oka nie sposób ogarnąć wszystkich szczegółów, wszystkich cech człowieka, wobec tego można przeoczyć coś bardzo ważnego. Ponieważ w wierszu tym czymś jest akurat perła, więc należy uznać, że chodzi tu o przeoczenie pozytywnych cech osoby, którą dopiero co się zobaczyło (poznało). Peel widzi w pierwszym rzędzie negatywy.
Dodam od siebie, że często też widzi się na pierwszy rzut oka właśnie powierzchowne pozytywy (tzw. "miłość od pierwszego wejrzenia" dla wspaniałej urody partnera/ki), a potem okazuje się...
I w jednym, i w drugim przypadku trzeba podchodzić z dystansem do własnych pierwotnych wrażeń, Grabarzu. Oto ostrzeżenie z wiersza. ;-)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się podoba (pewnie dlatego, że mam słabość do filmów, kadrów, planów, kamer, taśmy filmowej itp) w przyjemny spasób przekazuje głęboką myśl, zmusza do rozważań. Co 2 kadry to nie jeden (w dwóch już możnaby zmieścić piegi, ba nawet oczko by weszło)
pozdrawiam Jimmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo K: kadr i kalejdoskop na poziomie dosłownym to oczywiście 2 różne rzeczy, ale metaforycznie mogą opisywać to samo zjawisko :)

BeZecie: raz jeden zmieściłem się w krótkiej formie i zamiast mnie pochwalić to spuentowałeś, że przegadane? :(

Oxyvio: dzięki, że podzieliłaś się z nami swoim sposobem odczytania wiersza. Zawsze mówię, że interpretacja mojego wiersza jest wtedy poprawna, kiedy jest interesująca, a nie wtedy kiedy jest zbieżna z moją

Panie Rewiński:a coś poza perłą?

Jimmy: ciesze się, że się podoba

allena: uważaj, żeby jakiś malż Cię w sobie nie zamknął ;)

Lena: miło mi, że nie uszło to Twojej uwadze; tytuły w moich wierszach zawsze odgrywają - pewną - rolę. A jak to co pod tytułem się sprawuje?

Pozdrawiam
ciepło i poświątecznie
Coolt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda tylko, że nie wiem co się spisuje lepiej i czego nie ruszać, a co gorzej.
Wiem tylko, że to co pod tytułem jest gorsze w stosunku do tytułu.
To dla mnie niewystarczająca informacja, czego starałem się dowieść ironicznym komentarzem :)

A szkoda, bo bez tego wiersz się nie poprawi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...