Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wszystko płynie*


bona

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnemu poecie

Pan wie
jak sympatyzuję w wierszach
czytam

-----------------

Krążę (w monologach)
po i przy lesie; wrzosy nadal zimowe
Opierając się ciężko o pień
czasami piszę wiosnę
jeszcze słyszę trele rój pszczół
te brzęczą i szumią
w zalanej kwiatami jabłoni
Zamykam okno

-----------------

Pan uciekł w lata - ja uciekam
gonię; człowiek to wybrany wyraz
z kalendarza imion


W wypuszczonej strzale
różny tylko lot świst - życie kroplą
płynącą w liściu
Czym liść ?

Post scriptum
Pan Pani to teraz w wierszach trend
stąd pomysł
:)



wszystko płynie

Pewnemu poecie

Pan wie
jak sympatyzuję w wierszach
czytam

Krążę (w monologach)
po i przy lesie wrzosy nadal zimowe
Opierając się ciężko o pień
czasami piszę wiosnę
jeszcze słyszę trele rój pszczół
te brzęczą i szumią
w zalanej kwiatami jabłoni
Zamykam okno

Pan uciekł w lata - ja uciekam
gonię; człowiek to wybrany wyraz
z kalendarza imion


W wypuszczonej strzale
różny tylko lot świst - życie kroplą
płynącą w liściu
czym liść?

Post scriptum
Prawdziwy witraż to taki
w którym nie brakuje żadnego koloru
Przede mną namalowane drzwi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wszystko płynie jest częścią wyrażenia wszystko płynie, nic nie stoi w miejscu (inaczej: Wszystko płynie i nic nie pozostaje takie samo)
nie wydaje mi się, że czymś się różni, chyba że mam jakieś omamy. można zacytować od wszystko do przecinka, można od wszystko - do kropki (umownie), ale i jedno, i drugie wyjście to przecież słowa Heraklita.
użyłaś po prostu fragmentu tego cytatu, prawda? fragmentu, który znajdował się w wierszu Złotokudra. nie zmienia to faktu, że cytat (wersja skrócona/fragment etc.) większości osób, a już na pewno tym, którzy (tak jak ja) nie znają twórczości przywołanego poety, kojarzy się właśnie z Heraklitem. chcesz czy nie, trudno zmienić tak nasuwające się skojarzenie. aforyzm został użyty przez Złotokudra, ale trudno stwierdzić, że jest on jego własnym "wynalazkiem".
pozdrawiam/ ola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poeta pewien
pewnie nie wie
że pod jabłonią
kwiaty gonią
za ust słodyczą

on skórą byczą

- troszkę Bono powywracałaś porządek wiersza
łamańce już chyba nie w czasie - jak się ma myśl
to warto ją w jedną linię ulokować, chyba, że sens
pozwala na przejście do kolejnej części
(to narazie tyle)

z ukłonikiem i pozdrówką MN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mnie nie chodzi o fakt, że użyła pani cytatu w tytule, tylko o to, komu pani ten cytat przypisała. trudno zmienić swojego rodzaju tradycję przypisywania tych słów Heraklitowi właśnie, jako że trwa ona od ponad 2 000 lat.
dla mnie (!), cytowanie tych słów, jako należących do Złotokudry, jest wielką pomyłką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Pani?

To po prostu przyczyniło się do powstania tego wiersza. Ostatnio bardzo często czytałam takie z Pan, Pani i pomyślałam że zastosuję, uległam "upowszechnieniu" i wiersz ma właśnie taką formę a nie inną.
Będę jednak zmieniała, widzę że mętlik dla czytających:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli moją mordkę Olesiu, nie wiesz co to uśmiechnięta mordka? Uśmiechnięta mordka (moja) bo to ja "uległam", to uśmiech mój do mnie, do mojej słabości że uległam, nie lubię trendów i raczej nie poddaje się im. Tutaj zrobiłam wyjątek Olesiu. No chyba tajemniczy uśmiech mamy za sobą:)
No niech będzie "morda"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czyli powinnam czytać tak: Pan Pani to teraz w wierszach trend
uległam śmieję się
?
ja tylko pytam: czy nie można tego stanu wyrazić słowami? nie rozumiem stosowania w wierszu emotek, jest to dla mnie nowość. spotykam się z nimi w smsach, ale w wierszach jeszcze nie miałam okazji.
wiec pytam: jaki to ma sens, czy nie można tego wyartykułować? zabrakło słów, pomysłu? czego?
czy ten uśmiech od pani, do pani słabości, nie powinien wynikać z treści, a nie - z symbolu?

ja tylko pytam ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a czy ja napisałam morda w sensie twoja?
przepraszam bardzo, ale znaczek ":)" mam prawo nazywać jak chcę, przecież nie użyłam określenia w stosunku do jakiejkolwiek osoby, a na pewno nie pani.
nie było w tym żadnej złośliwości.
to, że odniosła pani określenie do siebie - nie jest moją winą, nie było też moim zamiarem.
":)" - to jest morda, nie "pani ma mordę" - nie widzi pani różnicy?
czego ja mam się tu wstydzić?
a co do objawu życzliwości - skąd mam wiedzieć, że ":)" jest wg pani tym właśnie objawem?
dla mnie jest to znak graficzny o, faktycznie, dość jasnym przesłaniu "śmieję się, jestem zadowolona" itp., ale nie rozumiem (no co mam zrobić?) umieszczania go w treści wiersza.
czy gdzieś panią obraziłam? nie sądzę. pani mnie - tak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • List do człowieka.   I nawet kiedy milczysz i robisz to nazbyt skromnie, wiem co czujesz, co myślisz i daleko Ci do mnie. I oddaliłeś się już.   Chciałbym tak po prostu wiedzieć, czy mój świat Twoim jest wciąż. I zrobić z tym nic nie mogę. Dzieli nas boska dłoń, Ty milczysz wciąż.   Jesteśmy z jednej gliny - to przyznam i Ty wiesz. Życiowe koleiny wytarły prawdy treść. I uśmiech swój zgubiłeś. Za dużo wokół zła. Już nie umiesz byś miły. Nie chcesz. Mówisz - nie warto tak, nie wartościując. Wsłuchujesz się w marzenia, a przecież nie ma ich już. Szukasz własnego cienia i wciąż nie czujesz nic.   Zbyt wiele smutku obok. Granice zniszczył czas. Zamykasz się na ludzi. Nie lubisz wtedy nas. I milczysz.   Tylko ten kot ci wierny, choć mówią, że swoimi ścieżkami chadza wciąż. On siedzi przy twej nodze i patrzy bez refleksji. Skąd taki człowiek się wziął…miau
    • @iwonaroma Kto niby pisze wiersze na siłę? Przecież z tego tylko wychodzą gnioty.
    • -Mistrzu, wiedz, że mam wszystko, co chciałem osiągnąć, a nie wiem czemu szczęścia nie zaznałem dotąd. - Wielu tak ma i myślę, że może ze względu, że Pan Bóg im poskąpił do szczęścia talentu*.   *wg W. Tatarkiewicza "O szczęściu"  
    • @agfka podoba, pozdra! (daję ci pomimo serducho)
    • W noc samotną cisza milknie i zostawia czas na gniew. Nagle tracisz w sobie siłę, gdy jest jasno, wchodzisz w cień. Szukasz drogi lecz mgła gęsta wściekle Ci odbiera wzrok I im bardziej pragniesz przestać, tym Cię głębiej wciąga mrok.   Gdy na oślep rzucasz słowa  aby ktoś im nadał sens, Wciąż zagłusza je od nowa stukający w szyby deszcz. Może niebo także płacze? Może ma wszystkiego dość? Patrz, pojawia się tam tęcza, jak łączący przestrzeń most   Czym naprawdę jest odwaga? Czy nie siłą, aby wstać? Tak nieustraszenie walczyć,  gdy się wokół sypie świat. Aby nie przestawać tańczyć, kiedy z oczu płyną łzy. Przecież płakać możesz wiecznie, a raz tylko możesz żyć...    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...