Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ile wspólnych spacerów,
wycieczek do lasu gdzie twój nos
był bardziej bystry od moich oczu

dzielnie ciągnąłeś sanki
i nie chciałeś oddać rękawiczek
po bitwie na śnieżki

nie lubiłeś gdy wyjmowałem
z twoich łap kulki zbitego śniegu
albo twarde błoto

jak spałeś na boku
z wysuniętym czubkiem języka,
gładziłem twoje kudły

minęło tyle lat,
a twoja smycz i obroża
wciąż wiszą na wieszaku.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Puenty niestety można się domyślić....
w 4 strofie nie bardzo wiem czy pies miał wysunięty czubek języka, czy Pan z takim wysuniętym czubkiem właśnie swojego psa gładził. jeśli to zabieg celowy, to ja - odbiorca, nie wyłapałam celowości i zresztą nie bardzo wiem po co....
a to z tym wyjmowaniem kulek śniegu z łap, podsuwa na myśl prędzej wyjmowanie śnieżek z tych łap, a to technicznie nie wykonalne...
No, to się czepnęłam, przynajmniej zgodnie z własną naturą ;-)
pozdrawiam
Opublikowano

jak pies chodzi po sniegu pomiędzy poduszkami w łapach robia sie takie małe, twarde kulki, które charakterystycznie stukają o ziemię jak pies idzie i pies próbuje je wygryzać, ale nie jest to łatwe, podobnie resztki wyschnietego błota.

masz rację , ze mozna miec watpliwości czyj jest czubek języka. zmienię to.

Dziękuję

Opublikowano

Ja z tym śniegiem zrozumiałam! Chodzi mi o to, że może to być mylące...choć z drugiej strony, jak się teraz zastanowiłam, to w ujęciu całościowym wiersza, to nawet lepiej....;-)
Uznajmy więc, że nie było tego komentarza :)
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 @Leszczym @Bożena De-Tre @Nata_Kruk  Dzięki za słowa i chwilę @huzarc @piąteprzezdziesiąte @Maciek.J @Leo Krzyszczyk-Podlaś @Rafael Marius Dziękuję za obecność     
    • Pan Prezydent z małżonką pięknie zaprezentowali się na czytaniu poezji Jana Kochanowskiego. W liceum od Reja i Kochanowskiego zaczynam naukę z poezją:) miałam polonistykę bardzo wrażliwą na tym punkcie:)
    • @Alicja_Wysocka Też tak przypuszczam :) @iwonaroma Czyli maks siódemki zęby :) @Berenika97 Tak, to taka właśnie historia, świetnie ją uchwyciłaś :) @Sylwester_Lasota Dziękuję i również pozdrawiam. @wierszyki To nie absurd, to real :)
    • W tej ciemności, wśród drzew i ścieżek podleśnych kroczyłem patrząc na pnie rzeczy smutnych, na ciemniejące gałęzie myśli ich kora nierówna, ich korzenie poplątane. Potykając się o nie, łamałem kości, naciągałem mięśnie, naznaczone znamieniem czasu pnie ponacinane uznawałem za znak sędziwości W mądrości swojej jednak nie pojąłem że nie należy zatrzymywać się nad nimi, pochylać głowy nad tymi stertami gruzu rozsypanego przez tych, co nie mają na uwadze przechodniów , którzy w cieniu księżca odszukiwali drogi do nieba lecz ja nie pójdę już za ułudą, ze łzami już nie przyjdę przytulać brzoz wysokich światło księżyca pomimo blasku odbija zaledwie promienie słoneczne, a sklepienie wciąż ciemne i tak potykając sie raz za razem, updadłem niczym martwy resztkami tchu pacierz zmawiając, posłyszałem tylko słowa: po prostu idź gdzie światło i ciepło - tego do końca nie wiem lecz wstałem i poszedłem nie patrzac za siebie
    • @ViennaP Zgadzam się z Twoim komentarzem. Choć dobro to jedno, a siły zła to drugie, podobnie jak ludzka przewrotność i przekora :) @Berenika97 No pewnie coś w ten deseń, ale czy o to chodziło to nie wiem, ale bardzo dziękuję za piękny i staranny komentarz :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...