Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co z domu w las wyniosło 05.10.06
w lesie przywiodło w dom
bo w starych dębach szum
i z czarnych szczytów grom

Zgupiały lękiem bunt
odwrócił wyjście od
zgubiony młody bóg
wychodzi znowu w to

gdy usnął zgubił szpik
na skórze ślady szram
wychodzi znowu z tym
znów jak na starcie ma

Co będzie było i jest
bo słyszy z szeptów drzew
i z wody czyta sen
fioletu pije lęk

Opublikowano

Nie skrytykuję wiersza, ostatni wers skutecznie mnie powstrzymuje.
Pomyślałam, że można by go na początek podratować kursywą. Ale może się mylę.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Poza tym zobacz:
"w lesie przywiodło w dom" - wieje starzyzną, a tymczasem:
"znów jak na starcie ma" - jest współczesne, nawet zaciąga slangiem.
"Zgupiały lękiem bunt" - literówka i nie tak ze stylem.
Jest tego więcej.
Ja bym dała do warsztatu i poprawiła ze sto razy.
Opublikowano

Grażyno - Twój wiersz jak brzytew cięty, las nie szumi, dom nierodzinny, widać raczkowanie, krzyk, ból "zaniewiadomoco", bez nastroju, jak by to pankol jaki odtworzył, to może by i miał radochę, wydaje mi się, że coś z tego raczkowania to podrepczesz poezję, a nie posuniesz nią w dal, ale to tylko mi się wydaje

z ukłonikiem i pozdrówką MN

Opublikowano

Witam Kochani!
Dzięki za szybką reakcje i dzielenie się swoimi opiniami.
Machina, którą zauważyliście i niedomówienia służą. Cięcie "nożem" słów, odpowiada momentom przełomu, i nagłych zmian, o których mowa. Mityczne przeistoczenie młodego człowieka w pełnowartościowego członka społeczestwa stało się jakby automatem, machiną która pracuje nadal, niezmiennie funkjonuje w naszej podświadomości, juz bez rytuału, co wcale nie zmniejsza jej siły.

Pozdrowienia!
Grazyna

Opublikowano

?!
"Zgupiały lękiem bunt"... :D

Pozdrawiam, R.

P.S. Pod każdym Twoim wierszem i komentarzem jest opcja "Edytuj". Rozumiem, że czasem mogą się błędy zdarzać, ale tu jest możliwość ich poprawienia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jeśli musisz się zmuszać, zapomnij. świat ma dość ludzi, którzy tłuką słowa jak zardzewiałe gwoździe w spróchniałe deski. jeśli nie budzi cię w nocy ta brudna prawda, która gryzie od środka jak szczur — daruj sobie. życie i tak cię połknie, a nawet się nie zakrztusi. pisz tylko wtedy, kiedy nie pisanie zaczyna cię dusić, jakby ktoś wbijał ci kolano prosto w gardło. a jeśli przyjdzie to naprawdę — nie pytaj, nie proś o pozwolenie, nie wyglądaj oklasków. po prostu otwórz drzwi i pozwól temu potworowi wyjść, nawet jeśli zostawi po tobie tylko pusty pokój i podłogę pełną zębów. bo inaczej będziesz tylko kolejnym głosem, którego nikt nie usłyszy, nawet ty sam.
    • żyj choć nie masz już sił a ciało ciąży jak stal mimo to idź nadal w przód życie swe przyj jak w bal żyj choć wydaje ci się, że nie potrafisz a inni cię tylko w problemy wpędzają pokaż jak jesteś silna jak z swego centrum życia swą moc dodają żyj choć wydaje ci się to niemożliwe zmęczenie ci doskwiera na co dzień drżące są nogi twoje i piwne rozruszaj więc ciało na trampoliny korzeń żyj choćby na przekór innym uwierz w siebie gdyż to cud i wtedy na pewno przyjdzie chwila lepsza najmocniej że kochasz życie swe jak miód żyj całym sobą całym sercem bierz wszystko na otwartą klatę nie tylko gdy czujesz się szczęśliwa poczuj jak życie rzuca cię udanie na matę trzymaj życie mocno w pięściach nie daj sobie w kaszę pluć nigdy na drobiazgi się nie rozmieniaj na zawsze w tym życiu się na nowo ucz
    • @Arsisza to masz inne, ładne zalety i interesują mnie:)
    • @violetta pewnie i brakuje. a komusz jej nie brakuje...
    • Ból Najgorszy ból to ten, który widzimy u bliskich Wszyscy czują jak zamykasz się w sobie i stajesz się niski Czujesz jak szpilki wbijają Ci się w serce, w oczach stają łzy A ty musisz być silny i wytrzymały jak kły Mimo wszystko kły też mogą się kruszyć Lecz trzymasz się dalej, nie toniesz, by tylko ich ruszyć Oni muszą ruszyć się z miejsca i dalej żyć, bo gdy ktoś umiera Stają w miejscu i czują jak ten ktoś ich ze sobą zabiera.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...