Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tu niepotrzeba żadnych słów
Mowa ciała mówi o wszystkim
Oczy, dłónie spotkają się i znów
Porwie w świat krokiem lekkim


Tak lekkim jaki jest tylko
Świeży powiew obietnicy innego świata
Popłynie delikatnie, pewnie, gładko
Na twarzy ujrzy uśmiech kwiata


Nic ich już nie rozłączy
Rytmy te zjednoczyły dwa serca
Są jednością nie tylko w cza - czy
Zdobyli też najwyższą klasę tańca


Sekretny urok ma też wady
Życie to nie latynoska muzyka
Czar prysł nie wybaczyła zdrady
Taniec to jej wielka pomyłka

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Tali Macieju. ale jak do tej pory to najlepszy ze wszystkich. proszę uwzględnić i zobaczyć. co prawda nie przenosi skał ale zawsze coś ; ) pozdrawiam tutejszych i też nie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • fajuśne, superaśnie się czyta, a ja bym dała kraniec...że nawet w koronkach pozostaniesz...żabą. ale ja tam się nie znam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @MIROSŁAW C. Ten wiersz ma w sobie coś głęboko ludzkiego, odczytuję, że  to wiersz o przejściach. Szczególnie przemawia do mnie fragment o kobiecie, która "słodką manną sypnie z nieba" - jest w tym coś magicznego. I ta końcowa scena ze spanielem i poduszką ma w sobie taki szczery smutek.
    • przychodzi żaba do fotografa, choć raz bym chciała wąskie usteczka - ustawię światła, zrobię co mogę  i będziesz piękna, uwodzicielska    fotograf myślał jakby to zrobić... po czym się zaczął drapać po głowie jest jedno słowo - to konfitura, jak będę robił - to ty wypowiesz   a żaba wyschła trochę ze stresu marzy o deszczu, by zaczął padać - jakie to słowo, wiem, coś słodkiego dobrze pamiętam - to marmolada!  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @Annna2 Powróciłaś do domu ze swojego dzieciństwa - pełnego smaków, zapachów, przede wszystkim matczynej miłości. Opowiadasz o tęsknocie poprzez ważne dla Ciebie obrazy. Widzę tę scenę: świeży chleb, zapachy wypieków rozchodzące się po całym domu, matkę robiącą znak krzyża na każdym bochenku. To bardzo polskie, bardzo nasze. I ten obraz matki jako "Mateńki najświętszej" - to takie pełne czułości i szacunku. Wiersze w gwarze warmińskiej stają się coraz bardziej zrozumiałe, uzupełniają doskonale niezwykłą atmosferę  Twojego domu. Śliczne!   
    • @Roma Roma, trudno mi teraz odnieść się do wiersza, bo przeczytałam komentarze, a sugestie są silne, (zwłaszcza Twój - Autorki). Ale zacznę od tego, że jak przeczytałam tytuł i "Staje naga i czeka aż powiesz jej tych kilka słów? tych tylko dla dorosłych?" zrobiło mi się wesoło, przywróciłaś pewne wspomnienie. Kiedyś moja koleżanka zostawiła mi pod opiekę swoją córeczkę Amelię, 6-latkę. Zaproponowałam czytanie fajnej książki o niani, przyniosłam I tom "Mary Poppins". Amelia wzięła ją do ręki, przyglądała się okładce i stwierdziła, że będzie niefajna. Dlaczego? - zapytałam. W odpowiedzi usłyszałam, że ta niania jest chyba stara, dziwacznie ubrana (ona by się jej wstydziła), i głupia, bo skoro leci, to powinna nałożyć spodnie, wszyscy zobaczą jej majtki i będą się śmiać. A "Superkalifragilistycznoekspialidotyczne" - czy to nie jej magiczne słowo? Kończysz nim wiersz, jakby to był ostatni ślad jej prawdziwej, bajkowej natury. Wiersz bardzo mi się spodobał - wywołał tyle wzruszeń. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...