Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W wannie zarośniętej włosami łonowymi
dziecinne kaczki moczą główki szukając szpiegów
blokujących dojazdy do szpitali onkologicznych

w śmieszności powstaje niezauważenie tragedia
absurdalność zdarzeń straszy czas teraźniejszy
bezsilne ręce opadają wspomagane ciążeniem

dążą do dna w gęstwinie moczonych nóg
leniwych od ciepła wody niosącego
ulgę po wysiłku wspinaczki przez dni
Adam Sosna (2006.10.16)

Opublikowano

zak stanisława

co tam komu w duszy "gra"
jeśli tylko duszę ma

ciekawsze jest czytanie przez kogoś
przez Ciebie

od czytania 100 razy samemu
nie widać oczywistych błędów
słabości

ps

też masz tak, ze rano podoba się, a wieczorem nie?

Opublikowano

Ja chyba byłem przeciwny temu 1 wersowowi, jakiś takiś niesmaczny i teraz strach wejśc do wanny (coś jak w japońskim horrorze - włosy, włosy, wszędzie włosy!!!)
A za wiersz plusa ogromniastego (ty Adamie na ilośc, to ja teraz na wielkośc :)
Niezły wiersz.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



można myć się rzadziej

ten pierwszy jest tak niesmaczny jak nasza rzeczywistość

cóż...

Jakbym miał pisac o naszej rzeczywistości, np. politycznej, to dostałbym bana za wulgarnośc, dlatego nie piszę :)
Opublikowano

zak stanisława
napisała

"dokładnie, właśnie siedze i poprawiam niektóre, mają już 100 wersji, he he
ale potem wracam do pierwszej, tak mam, z nudów chyba alebo z niemocy tfurczej
sobotnio, słoneczmie .ES"

czytam Twoje
cieszę się każdym wersem
a jak mi co do głowy przyjdzie
napiszę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...