Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tak bardzo się staram
byc z Tobą blisko
tak bardzo ulotne
są chwile ogniska
gdy płomień rozdziera
zasłony kotarę
gdy razem przekraczamy
do raju bramę
tak bardzo chciałabym
tam z tobą zamieszkac
i by już więcej nocą
po miescie samotnie się nie wałęsac

Opublikowano

tak bardzo się staram
byc z Tobą znów blisko
tak bardzo ulotne
są chwile ogniska
gdy płomień rozdziera
zasłony kotarę
gdy razem wchodzimy
do raju przez bramę

tak bardzo bym chciała
tam z tobą zamieszkać
i więcej się nocą
samotnie nie pląsać

trochę rytmu?
pozdr ES

Opublikowano

Stanisławo, dziękuję za podpowiedz
a odnośnie "pląsac" no cóż nie jestem przekonana ...
Natomiast ostatni komentarz- hymmmm- nie zgodzę się nie wszystko i nie zawsze musi byc zakryte i tajemnicze :)

Opublikowano

nie do końca zostałam zrozumiana przez Pana :)
lubię niekiedy przebywac w świecie fikcji i podróżach "metafizyczno - telepatycznych"
i dlatego tak bardzo się wtedy staram by po przejściu przez raju bramę tam pozostac na zawsze ...ale nie bedę reszty zdradzac to tylko wyobrażnia ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziewczyno, Twoje przeżycia są Twoje, niestety "wiersze" upubliczniasz, więc staraj się tak pisać, żeby i inni mieli dostęp do "bram raju", a jeśli nie potrafisz - słuchaj innych, to najlepszy sposób nauki: pytaj ich co widzą w tekście, jeśli coś innego niż ty, to znaczy, że jeszcze nie potrafisz... ;)
b
Opublikowano

dziękuję za radę
przypomina mi to test Roschacha-gdzie badany widzi przed sobą plamę -kleks i musi się wypowiedziec co widzi...oj nie wszyscy widzą to samo Panie Bogdanie...

Opublikowano

trafiłeś hi, hi,-psychoterapia czeka, oczywiście żartuję ale chciałam uzmysłowic tylko że nie ma obiektywnej prawdy przy odbieraniu jakiegokolwiek dzieła artystycznego, tak jesteśmy "subiektywnie" skonstruowani...ale miło mi że poświęciłeś swój cenny czas -człowiek całe życie się uczy..i dziekuję za krytykę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. Dziękuję za kredyt zaufania, czuję się wyróżniony i również pozdrawiam. 
    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję! :) @Nata_KrukBardzo dziękuję! Niech  "tornadzi" - nie zawadzi! :) @iwonaromaBardzo dziękuję! :) @Wiesław J.K.Bardzo dziękuję! @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Tak jest! :)
    • @Migrena nie zgadzam się z tym. Mogę? Czy będę zlinczowana? Piszesz o utracie sensu, ale teatry funkcjonują, kina, ludzie chodzą na spacery. Trwa Konkurs Chopinowski- jak pięknie grają młodzi ludzie- bardzo młodzi. Więc po co ludzie to robią- jak nie ma nic sensu? Jest sens.   Ps. Zrozumiałam Twój wiersz. Twoja odpowiedź z enterami- była zbędna- umiem czytać. Ten drugi komentarz jest uzupełnieniem pierwszego.    
    • @Migrena Napisałeś coś brutalnego, bezkompromisowego i świadomego swojej mocy - tekst, który boli, bo rozpoznajemy w nim naszą współczesność aż do bólu. To wiersz-diagnoza epoki. Jak precyzyjna sekcja związku, który umiera nie dlatego, że ktoś kogoś zdradził w klasyczny sposób, ale dlatego że oboje zostali pożarci przez system - kapitalizm, konsumpcjonizm, cyfrową rzeczywistość, kredyty, Allegro, Spotify melancholii. Język jest jak kolaż, gdzie TEFAL spotyka się z piekłem, frank szwajcarski gryzie po nerkach, a dzieci "wrzeszczą 'więcej kasy'" jak w jakimś koszmarze ekonomicznym. Wykorzystujesz to, że żyjemy w świecie brandów, aplikacji i aktualizacji - i używasz tego języka, żeby pokazać, jak bardzo jesteśmy w nim uwięzieni. Wiersz nie miał być elegancki, jest jak zadyszka, przytłoczenie, nadmiar bodźców - jak samo życie, które opisuje. To jest tekst odważny. Ma w sobie gniew, smutek, groteskę i prawdziwą świadomość współczesności. Super!  
    • @Berenika97 Mój świt, wstaje zazwyczaj wcześniej niż ja, nie robi mi kawy, tylko ja jemu - też biała.  Masz rację śmietanka jest lepsza, podkręca smak i jest bardziej przymilna dla języka i jest tak trochę zamiast śniadania. Budzik jest w telefonie, ale nieaktywny, a telefon wyciszony, bo to przecież mój święty czas. Na kawę i na poezję i niech mi nikt nie próbuje zmieniać tego, co moje.  Mówiłam, Bereniko, że jesteś jakby siostrzana :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...