Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
bo oboje uwielbiamy Norwegię…

Zwyczajnie patrzę. Otwierasz źrenice równocześnie
pochłaniając mnie jak światło. Zaczynasz rozwijać ręce;
czekolada na rzęsach rozpuszczona wcześniej niż ja. Częściej
słyszę odbicia powiek; jednostajne zagłębienia w dno oka.

Kora dokładnie wysmarowana miodem, więc
zbliżamy się. Przyjemnie jest czuć naelektryzowaną skórę,
gdy usta w poszukiwaniu ognia odkrywają jaskinie.
Na naszych wzniesieniach wszystkie kamienie schną
jednocześnie z pasją pozbywając się mchu.
Opublikowano

Od wczoraj czytam i bardzo podobają mi się metafory wnoszące
dużo świeżości; miód, mech, czekolada na rzęsach, rozwijane
ręce... bardzo ujmujące jak dla mnie:)))) Pozdrawiam plusowo
i serdecznie. EK

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Piotrze, lubię jaskrawe kolorki, choć
że inną paletę :P. jednak cieszy mnie to,
gdy we wierszu czuć malarskość :)

norweskie słońce jak najbardziej :)

pozdrawiam Karolina :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...