Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zimowy obraz nie mrozi bezlistnym spojrzeniem
samotności uśpione w ramionach
użyczają ptakom rozgardiasz myśli
otwarte na tęsknotę za słońcem

rannik w cierniowej koronie zielonych liści
maluje twarz pierwszymi promieniami
spod młodych palców przebiśniegu
Chopinem spływa na ziemię nieśmiały dźwięk
ukochanej melodii

krecie domki są tarasami dla nóg przechodniów
sznurówki tańczą na wietrze wiążąc w pary
zamiłowanie do wędrówek
szepczą z czułością do dziurek od butów
kocham świat

dla Spiro

Opublikowano

Ostatnia strofa super.
Piotr Jasiński

dokładnie to samo...wcześniej jest opis, poprawna ale i przeciętna proza; brak skrutów myślowych, zaskoczeń typowych dla poezji;
dlatego w ostatniej strofie jest wszystko, cały wiersz!
J.S

Opublikowano

Piotrze, miło ze ci sie podobało,

Adamie, tak to polonez , mój ulubiony!więc jak nie wpleść go w przedwiośnie...

Leno, wielka litera jest psikusem worda...puenta jest pomysłem Spiro!

Marlett, trochę baśni w życiu zawsze daje radość

Jacku, też tak sie zastanawiałam ale nic do głowy... pustki może potem?..

Korelo, ranniki to pierwsze kwiatki żółte jak słoneczka, kwitną razem z przebiśniegami...

Ewuś dzięki , dedykowany bo Spiro dał pomysł...

Spiro, i widzisz wyszedł niezły wiersz

Wszystkim wam, kochani, serdeczności za uwagi i zainteresowanie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czyli podbiał? Ależ ja jestem niepoetyczna :) A w jakimż-to regionie te kwiatki tak się zowią?
kochanie, zajrzyj do jakiegokolwiek sklepu z roślinami , albo do encyklopedii,mój region to zachodniopomorskie... buzia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Wszechświata Słowem Jestem Ja Pogrom Wykrzesam Ognisty Wypowiadam Krzyk i Wrzask Jak Rany Otwarte Zmysły Pstryk Pstryk i Wróg Zgasł          

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...