Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Postanowienie


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

nieznośnie głośno koło mnie tykaniem uderza. wyraźnie daje odczuć, że ucieka
przebiega obok, zostawiając stojącą w miejscu
Samą, z wielkimi planami tylko w zamyśle, marzeniami spisanymi

moje kroki zbyt małe by szły
kręgi zataczam w to samo miejsce, bez przyczyny

bezsilność krzykiem utyka mi w gardle
chcę się pięściami okładać i kopać do nieprzytomności. Za karę,
kolejne niepowodzenie. Za to że nie wychodzi

Łzami spływa całe nastawienie, silna wola.
mogłabym spełniać, ściśle trzymać się, wykańczać,
ciągłym napięciem i stresem, lecz
kroczkami małymi kółko zatoczę, by wrócić,
gdzie klęcząc płakałam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie tematyka nie jest wyszukana. Ale nawet najbardziej banalny temat można przyzwoicie ubrać w słowa. Analizując ten wiersz myślę, że w miarę zgrabnie ujęłaś swój 'upadek', choć nie ma w nim nic zaskakującego. Wiersz powinien posiadać C O Ś, co sprawia, że chce się do niego wracać. Tutaj czegoś takiego nie ma. Ale jakiś potencjał masz. Pisz dalej. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nieme słowa  spoglądają w lustro  budzą myśli    nie są tajemnicą    marzenia chciałyby  zerwać się do lotu  nie klatka je trzyma  horyzont zbyt daleki  nie sięgnają    może… kiedyś    5.2024 andrew
    • Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko. Przepełniam się lekko powabnym istnieniem i radością bycia, chwytam w lot chwilę ulotną i spragnioną życia, czas, momenty, okamgnienie czasem trudne, niekiedy dobre chwile, które dają zapomnienie i te, które ranią bez twojej zgody. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku, bezwiednie, promiennie i beztrosko, dumam co jest troską a co radością, zastanawiam się przez chwile a w powietrzu latają motyle, których piękne, kolorowe skrzydła dają mi wolę unosić się w egzystencji krótkiego życia. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko czy do siebie?
    • @Poezja to życie Romantycznie... Pozdrawiam:)
    • @Leszczym cel uświęca środki, ale nie zawsze jet w stanie być dla nich adwokatem. Pozdrawiam:)
    • @Nefretete Dzięki, super z tym Twoim wierszem elfickim :D A język tworzy rzeczywistość naszą, o czym pisał Castaneda; drzewo poznania również bardzo mnie interesuje, bo dobro i zło nie istniało by, gdyby nie wartościujące słowa: w etymologjach widać, że tego kiedyś nie było... Po łacinie malum to zarówno zło jak i jabłko, czyli słowo pochodzi z rzeczywistości, gdzie ani zło ani jabłko. Do konkluzji, że nasza obecna rzeczywistość to bańka mydlana można dojść różnymi drogami, ja na drodze teoretycznej po prostu interesując się językami, to leży zupełnie jawne, wystarczy chcieć widzieć co jest. Dzięki za Tolkiena, super, rycerska mowa :D Ja chcę w dziecinnej intonacji (naturalnej) i miękkiej wymowie jeszcze nagrać dla pełności.   Pozdrawiam również :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...