Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

*** (Chwyciłem jej dłoń...)


Rekomendowane odpowiedzi

Chwyciłem jej dłoń
była zimna, blada
nawet jej nie zacisnęła
(czyżby sił nie miała?)

Chciałem spojrzec jej w oczy
Lecz powieki zamknęła
Nie pozwoliła zbadać duszy swej odmętów
Czyżby dusza jak miłość odpłynęła?

Lezała nieruchomo na łożu swej rozpaczy
Ciekawe co sobie myśli w tej żałosnej chwili?
Czy jej sapanie umilknie kiedy odejdę?
Nieważne. Żegnaj. Przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

młodzieńczy romantyzm? a skąd wykopałeś łoże rozpaczy? a odmęty duszy?
to absolutnie zakazane słowa, tak jak przestawianki typu 'sił nie miała'...
zmień styl, bo tak niedaleko zajedziesz. poza tym temat wiświechtany jak....eee...
i dlaczego "sapanie"?czyżby peel traktował podmiot swoich uczuć jak sukę? łeee...to aż nie pasuje...
wyrzucić do kosza, ewentualnie napisać od nowa.
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...