Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Widmowa przyjaźń


Rekomendowane odpowiedzi

jestem nutą zawieszoną
na wielolinii istnień

los grający melodię życia
pominął dźwięk wolności
myląc byt z uwikłaniem w zależności

w okrągłej przestrzeni myślowych wirów
lecąc w dolinę zapomnienia
ruchem nasiona klonu
oglądając film własnych dni

wyciągam dłonie chwytając
cienkie spojrzenia własnych szans
rozbijam umysłem
szklane poziomy ograniczeń
spowalniając nieuchronny upadek czasu

one patrzą
bezlitosne oczy widmowych przyjaciół

upadł
może dopiero upadnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co tyle napuszenia i wręcz patetyzmu? :

na wielolinii istnień
melodię życia
dźwięk wolności
w okrągłej przestrzeni myślowych wirów
w dolinę zapomnienia
cienkie spojrzenia własnych szans
szklane poziomy ograniczeń
nieuchronny upadek czasu
bezlitosne oczy widmowych przyjaciół - a ta to już mistrzostwo

Widzi Pan ile tego? Niech Pan unika takich infantylnych stwierdzeń. Sprawiają wrażenie nieprawdziwości wiersza i co tu dużo mówić - przez to wiersz jest do kitu. Proszę spróbować nie co bardziej naturalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • spotykamy się  w nieobecności  w czasie którego nie ma    dotykam uśmiech  w milczeniu    nie jesteś snem  krew jak słońce w zenicie  gdy bliskość podaruje los poczujemy jej ciepło    czas maluje obrazy  czeka na jutro    1.2025 andrew
    • „Koledzy” - uosobienie zła, czerni, Zwali się tak przedstawiciele psiarni, Szydera, śmiech, godności nie ma wcale, Brak wartości, zachowania zuchwałe.   Plucie dosłowne, plucie w przenośni, Przemoc cielesna, werbalna, boleśni, Światło, szacunek, dobroć porzucona, Zabawa, patologia zatracona.   Brak poruszenia, pełna ignorancja, Smutek, chwilowa wewnętrzna destrukcja, Brak konsekwencji, nieuległość trwała, Silna zapora się głucho złamała.   Nastąpił kres akceptacji zachowań, Wolnych od jakichkolwiek zahamowań, Połączenie z duchowością, blaskiem, Mrok, złowroga ciemność legła z trzaskiem.
    • W mamusię i suma? (mw)             Co ma mamusia? I suma ma moc?                           Myła i białym?                   Katolikom .mok i lot ak?                Innowiercom mokre i wonni.            My czerwoni? Wino wre z czym?             A to sąsiadom; moda i są. O, ta.                       Pijakom smok; aj, IP...             .A da znajomym... o - Jan zada.          O, co palaczom; OMO z cala po co?                        A obcy hyc - boa.        
    • Jestem obok ciebie Jestem tuż za tobą   I czekam na twoje potknięcie W błysku fleszy i w świetle jupiterów   To będzie upadek gwiazdy Który każdy zobaczy   Na własne oczy W tym bezdusznym świecie   3, 2, 1...zaczyna się show!      
    • Ku przestrodze, na jednej nodze. Myśli mylą, marzenia w mroku giną. Życie trwa, w duszy pustka ma. Wspomnieniami się żywimy, Nowych chwil się boimy. Kalendarze zmieniają dni, Daty wciąż przypominają sny. Lecz walecznie brniemy w głąb, Blizn w historii tworząc krąg. Każda z nich to ślad i moc, W sercu płonie, nie zgaśnie w noc.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...