Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Mój przewodnik duchowy


Lilianna Szymochnik

Rekomendowane odpowiedzi

Z utajonej duszy odbiłem się z dna serca w myśli
przeleciała spadającej gwiazdy-zapukała w sercu,
do ust w język,temu słowu w litery-w te zapiski,
by oddać wyrazom płynące wersy tańczącego rymu.

Czas żółwim szedł jakby!..tempem zegarem w kroki
ogarnięty w tej monotonii,na blacie twardego stołu
w zadumanej ciszy głuchej pisałem białej,to kartki
gdzieś z radia słyszałem muzykę kołysankę dźwięku.

Byłem w nadzwyczajnym spokoju rzucony z jawy z fali
na plaży słonecznej,jak rozbitek wyrzucony,ze statku
wszystkie zmysły burzyły i krążyły opaską oczu omacki
grała mi strunami krew biła melodiami i nutami z pulsu.

Słyszałem wołające glosy,jakieś nieokreślone echa krzyki
byłem samotny jakieś wyspie daleki,od swojego mi domu
a przecież siedziałem w swoim pokoju kotarą w ciemności
gdzie skupiam się najczęściej swojemu,to radym wnętrzu.

Tu płodzą się wiersze idące,dla tej-wszak pięknej,to poezji
o różnej tematyce w głowie rodzące się z tego i kosmosu,
bo tu jestem wszędzie wędrowcem błądzę twórczej myśli
szukam jak w hipnozie z orbitami astralnego jakby,to transu.

Wena ze mną w tedy się,na randki umawia,pod ramię i chodzi
z przekazem Boskiego anioła podpowiada-jakby wszystko uszu
przechodzi w myśli,w tedy słowo i piszące pióro same idzie z ręki
z nieświadomej siły woli w spontanicznej z telepatii-temu pisaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...