Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie martw się już, wszystko przemija,
a zapomnienie kwestią czasu.
Wina? Być może, lecz niczyja.
I o co tyle jest hałasu?

Że ty, że ja, przez chwilę razem.
Już nie myśl o tym, nie potrzeba.
Nie było dane, nie tym razem.
Tylko przeszkadza słowo przebacz.

Czas cię wyleczy i zapomnisz.
Wszystko w codzienność się przemienia.
Jak piórko z wiatrem, ta myśl o mnie,
uleci, zniknie, już jej nie ma.

Ciągiem wydarzeń życie płynie,
radości niesie, gorycz klęski.
Nie martw się już, bo wszystko minie.
Zostanę tylko ja, by tęsknić.

Opublikowano

Czy trzeba za każdym razem odkrywać nowe światy i byty, to przecież nie jest obowiązkowe. Wiersz napisany sprawnie i lekko się czyta. Czego chcieć więcej, a że opowiada o sprawach starych jak świat, to nic złego. Nie można z tego powodu robić autorce zarzutów. Mnie się podoba.

pozdrawiam

Opublikowano

Espena Sway
Wiersz wkleiłam z powodu walentynek. To taki wiersz-piosenka tylko muzyki nie potrafię dopisać.
Czy jest pamiętnikowy? Tak można powiedzieć o każdym wierszu o uczuciach. Ludzie raczej tracą umiejętność wyrażania uczuć, może to jest to nowe, o którym mówisz.

renifer rudolf
Dzięki, pozdrawiam po-walentynkowo :))

Marlett
Dzięki
Postaram się częściej zaglądać
Też po-walentymkowo serdecznie :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



źle mnie zrozumiałaś. nie chodzi mi o samo pisanie
na temat uczuć - ponieważ jest piękne :).
jednak łączenie pewnych fraz, tworzenie
konkretnych obrazów, które były już
wcześniej, nie wprowadza elementu nowości,
czasami jest nudne.

Espena :)
Opublikowano

Zrozumiałam o co Ci chodzi, ale to mój wiersz. Być może kolejny, ale każdy ma prawo do swojego sposobu wyrażanie uczuć i swojego wiersza. Nie wszystkich znudził.
Jeśli znasz taki wiersz gdzie w podobny sposób jest potraktowany temat, to podaj link albo autora i tytuł. Wierszy o uczuciach jest tyle, że nie sposób ich spamiętać. Może mój wiersz Ci się z jakimś skojarzył. To byłoby ciekawe porównanie.

Opublikowano

Ha, no właśnie... To już było? No pewnie, że o uczuciach było, o miłości było, o rozstaniach było, o powrotach też już było i będzie jeszcze wiele razy i o nowości na pewno jest trudno w tym temacie.
Ale zdaje mi się, że jeśli nawet było, to każdy taki temat wart jest ponownej próby opowiedzenia o czymś na swój sposób. Ludzie podobnie przeżywają, a coś wyjątkowego trafia się naprawdę rzadko - wtedy może być nazwane genialnym.
A na pewno autorka sama wie, że nie jest to wiersz genialny, ale przecież napisany poprawnie, bezbłędnie pod względem budowy i formy - peelka mówi do ważnej dla niej osoby i godzi się z odejściem... tylko gdzieś tam w środku coś nie daje spać...
Ech, pewnie, że to już było... Wszystko już było... No i co, że było???
Pozdrawiam bez cienia nudy - Piast

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

uff .Wpisując w google 'tanie wierszydło o miłości' mógłby wyskoczyć Twój wiersz. Staram się bardzo znaleźć w Twoich wierszach coś,co mogłoby wreszcie poruszyć jakąkolwiek,najmniejsza część mnie, ale uparcie mi na to nie pozwalasz. Mam takie pytanie, byłabym bardzo wdzięczna,gdybys odpowiedziała.. Kogo czytujesz? Mam na myśli poetów oczywiście. Liczę na Twoją odpowiedź.Pozdrawiam ciepło:)

Opublikowano

A cóż to Cię upoważnia do zadawania takich pytań?
Jest taka prawidłowość, którą można zaobserwować wśród osób piszących komentarze. Im mniej ma ktoś do powiedzenia, tym chętniej poucza innych. W dodatku jeśli ktoś ocenia wiersz, który już zszedł ze strony, to istnieje też podejrzenie, że ma jakiś cel aby to robić. Najczęściej jest to rewanż za krytykę jaka jego samego spotkała. Ile osób Tobie zadało takie pytanie, bo sądząc po wierszu, który umieściłaś na forum, nawet jeśli coś czytasz to lektury wybierasz z nieodpowiedniej półki.

Opublikowano

Co mnie upoważnia? Czy nie zbytnio się bulwersujesz Droga Joasiu?:)Napisałam komentarz pod tym wierszem, bo chciałam przeczytać jakiś inny Twój wiersz i akurat wpadł mi ten. Nie było to celowe. Nie rewanżuję się za żadną krytykę,bo nawet gdybyś napisała o moim wierszu 'chałtura', to gdybym przeczytała coś Twojego, co przypadłoby mi do gustu- napisałabym to. Chyba troszkę pochopnie mnie oceniasz.
Nie rozumiem zupełnie Twojej reakcji i oburzenia na moje pytanie. Czysta ciekawość po prostu.to, co cyztamy wiele mówi o naszej twórczości. Naprawdę, spodziewałam się po Tobie czegos więcej niż 'co Cię upoważnia'. Wstydzisz się swoich lektur? Nie umiem innaczej wyjaśnić tego, dlaczego nie chcesz napisać. Pytanie jak każde:)

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

Pytanie nie takie jak każde bo ustawia relacje komentator-nauczyciel, autor-uczeń, a do takich relacji nic Cię nie upoważnia.
Poza tym chyba odwrotnie, to co piszemy mówi coś o lekturach jakie czytaliśmy.
Jeśli będę miała ochotę na rady co mam czytać, to o nie poproszę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...