Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

burzowosine tęczówki
niemal zakryte czarną ufnością
z ciekawości łapią co niewidoczne

jak chusteczka atrament
chłoną każdy ruch i obraz
zdobyty urywanymi chwilami nieświadomości

zapuszczając się w zagajnik
nieposkromionych myśli
nakrywają się powiekami w jednej chwili

a Ty?
już śpisz
i śnisz







Dobrej nocy wszystkim :)
[sub]Tekst był edytowany przez natalia dnia 03-03-2004 14:09.[/sub]

Opublikowano

Jeszcze nie śpię i nie śnię, chociaż wkrótce pewnie to zrobię ;)
Miło,że na dobranoc mogłem przeczytać Twój wiersz.

Wiersz bardzo prosty, w formie i przekazie, przez to w pełni zrozumiały ;)
ładny. Dziwią tylko 'burzowosine tęczówki', wszak tęczówki nie zmieniają koloru, a już na pewno nie sinieją :)
Ten wers bym poprawił, reszta się podoba :)
Pozdrawiam
Coolt

Opublikowano

Nati!

Chyba masz literowkę w "burzowosine" (bo jak nie, to co to jest "burzowosine" ?).

Chyba zostaniesz moim mentorem. Świetnie oddana, nie tylko klimat, ale także istota rzeczy w pierwszej i drugiej strofie. Płynnie czyta się. Każdy nowy wers jest bogaty w treść. Zero rzucania słów na wiatr. Naprawdę czarująco brzmią te dwie strofy.
Trzecia wyraźnie odstaje od nich. Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak mniej wydaje mi się przemyślana.

Pointą mnie zaskoczyłaś.:) Spokojne zakończenie, które nabiera mocy właśnie już w pierwszych 8 wersach.

Pozwól, że wezmę do ulubionych.
Ech, i teraz nawet trochę zazdroszczę Ci tego kunsztu i wyczucia.

seweryn

Opublikowano

Mario nie wiem wydaje mi się, że dobrze napisałam te nieposkromnione

Sewek :) i jak tu się do Ciebie nie uśmiechnąć? słuchaj te burzowosine to kolor, przynajmniej taki chciałam uzyskać, jak wcześniej wspomniałam. Co do mentorstwa to akurat wydawało mi się, że jest dokładnie odwrotnie :) cieszę się bardzo, że ten wiersz Ci się podoba.

Dzięki Tadziu za odwiedziny :)

Serdecznie wszystkich pozdrawiam, niestety z zasypanego śniegiem ! Gdańska...a przecież już marzec...trzeba jakiś ruch wzywający wiosnę wszcząć bo coś się ociąga panna :)

Natalia

Opublikowano

taaak! wieje okropnie i to chyba wszędzie,
siotra właśnie ze szkoły przyszła i potwierdziła mało przyzwoitym acz dobitnym słowem, że mało przyjemnie :)

a angielski?
no cóż...

nie namawiam do złego, ale o zdrowie dbać należy :)

............

Mario miałaś rację! przepraszam za te swe myśli nieposkromione :)
dzięki za pomoc

pozdrawiam
[sub]Tekst był edytowany przez natalia dnia 03-03-2004 14:11.[/sub]

Opublikowano

Natalio - jeśli te "burzowosine tęczówki" będą takie niespokojne to żaden boski skaner nie prześwietli ich i nie otworzy kolejenj połaci czasu im przeznaczonego - czyli - nie będzie jutra - tylko teraźniejszością będą żyły i wciąż spoglądać będą na uśpioną przestrzeń - ejjj - może to co napisałem zabrzmiało jak trwoga - ale to tylko moja interpretacja, której nie dokończę - już nie śpię i wstałem do kolejnego dnia poddany skanerowi słońca - a oczy mi już w ciemności przeskanowała żarówka - wracając do wiersza - Natalio - sugerował bym jednak jakąś zmianę na końcu - nie wiem - może mi nie pasuje - przepraszam z góry za wtrącenie

pozdrówko W_A_R

Opublikowano

Dzięki wielkie Witku za opinię :)
coś widzę te burzowosine wyszły upełnie nie tak jak miały...- no bo niebieskoszare to takie oczywiste...chciałam inaczej, ale wymyślę jeszcze coś na nie :)
co do zakończenia to moze i racja, ze coś w nim brakuje lub niedorpacowane, przemyślę to i zobaczymy co z tego będzie.

Serdecznie pozdrawiam
Natalia
[sub]Tekst był edytowany przez natalia dnia 04-03-2004 12:01.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego   mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk   myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu   a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz   tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie   są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk   wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle   spłoszył     Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos Dondi   Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
    • @huzarc  Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem .
    • Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.
    • Mówisz "tak" Mówisz "nie"   Potem słyszę  Myśli twe    Odbijają się  Tak nagle    Echem od czterech ścian       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...