Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Drogi panie N.(o ścianie)


Rekomendowane odpowiedzi

Drogi panie N,
od wielu nocy mówię przez sen.
Pyta pan mnie, skąd to wiem?
Powiedziała mi to ściana-
pod nią sypiam aż do rana.
może pana to nie wzruszy,
ale ściany mają uszy.
Może pan się ze mnie śmieje,
mnie nie ziębi to ni grzeje.
Ściany więc nie tylko słyszą,
ale mówią, krzyczą, piszczą.
Ja nie kłamię, proszę pana:
do wieczora, już od rana
jakiś stuk, puk niesłychany!
Może to jest serce ściany?
Potem jakieś głośne wrzaski
i tupanie i oklaski.
Czemu krzyczy biedna ściana?
Może jest zdenerwowana?
Patrzy pan z niedowierzaniem.
Prosze pana, pana zdaniem
ja zwyczjane głupstwa gadam,
niby bzdury opowiadam.
Bo pan nie słyszał, żeby ściana
chociaż raz coś powiedziała.
Może to tak jest po prostu-
i to powiem prosto z mostu:
tak być może, proszę pana,
że nie lubi pana ściana.
Pan się na mnie obraża?
Stukać w głowę się odważa?
Tak? ja ze ściany przykład wezmę
i też się więcej nie odezwę.
O!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie pierwszy raz "pomyliłem się", ciamajdo. Czytanie Twoich brukowców sprawia mi dużo frajdy (nie tylko mnie), jesteś już znany i wszyscy bardzo Ci wspólczują. Ogólnie pocieszny,-a z Ciebie facet,-ka; przecież to nie Twoja wina, że urodziłeś się bez mózgu, pa

U.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...