Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przyznam, że nie zrozumiałam. Kto plecie a kto ma usta otwarte? Jedna i ta sama osoba czy dwie różne, z których jedna plecie a druga obserwuje?

U.

Jedna. Hmm, myślałem, że dwuznaczności pójdą w nieco innym kierunku…
O.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przyznam, że nie zrozumiałam. Kto plecie a kto ma usta otwarte? Jedna i ta sama osoba czy dwie różne, z których jedna plecie a druga obserwuje?

U.

Jedna. Hmm, myślałem, że dwuznaczności pójdą w nieco innym kierunku…
O.

no i udało ci się czego gratuluje,bo haiku zmusza do zastanowienia.
pozdrawiam Waldemar
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jedna. Hmm, myślałem, że dwuznaczności pójdą w nieco innym kierunku…
O.

no i udało ci się czego gratuluje,bo haiku zmusza do zastanowienia.
pozdrawiam Waldemar

Dzięki Waldi za miłe słowo. Pozdrawiam serdecznie!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bystra i kochana dziewczyna!
Cmok w środek :)
Pewnie - Fan zawsze wie co i jak:)))
Haiku ciekawe i interesujące aż prosi aby
podokazywać:))) Pozdrawiam serdecznie:))) EK
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jedna. Hmm, myślałem, że dwuznaczności pójdą w nieco innym kierunku…
O.

no i udało ci się czego gratuluje,bo haiku zmusza do zastanowienia.
pozdrawiam Waldemar

alee o csoo choodzi?

U.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mnie sie podoba,
zagadka nie jest znowu az taka trudna ;o)
Wyglada mi to na obrazek wiejskiej sielanki -
jakies klepisko przed kolorowa chatka
i baba pleciuga gada do drugiej
i pletą wspólnie koszyki na jarmark
- podpatrzone przez dowciapnego,
moze lekko wcietego chlopa
cos w ten desen...
;o)

Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mnie sie podoba,
zagadka nie jest znowu az taka trudna ;o)
Wyglada mi to na obrazek wiejskiej sielanki -
jakies klepisko przed kolorowa chatka
i baba pleciuga gada do drugiej
i pletą wspólnie koszyki na jarmark
- podpatrzone przez dowciapnego,
moze lekko wcietego chlopa
cos w ten desen...
;o)

Pozdrawiam serdecznie

Dodam tylko, że w miejscu brakującej drugiej baby znalazły się biedne uszy dowciapnego chłopa.
Dzięki Wszystkim za odwiedziny. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,, Uwierzyłeś Tomaszu, bo mnie ujrzałeś,, J20, 29   życie miłość bez wiary czy jest możliwe czy może być szczęśliwe   uczucia żądać dowodów to ślepa uliczka bywa udręką ...   słońce wschodzi bez warunków   nie szukamy na szczycie skarbów zachwycamy się… podarowanym światem Dałeś go i ŻYCIE   dostrzec Jezusa jak piękny brylant w diamencie to wiara płynąca z duszy dar modlitwy   Jezu ufam Tobie   4.2025 andrew Niedziela, dzień Pański 
    • Nie mniej uroda też nie zaszkodzi ;)   Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • Dzisiejsze społeczeństwo ma problemy z samoakceptacją, tylko dlatego, że ludzie mają blizny albo nie ruszają się z gracją. Zbyt wiele osób przez swój wygląd marudzi,  ale tak naprawdę nie ma brzydkich ludzi. Nieważne: wysoki, niski, gruby czy chudy, kolor włosów blond, brąz siwy albo rudy. Piegi, zmarszczki, trądzik czy krostki, to dzięki nim jesteśmy tak wyjątkowi. Tak samo nieistotne czy ktoś kuleje czy żyje bez ręki, bo i tak zawsze będzie niezwykle wartościowy i piękny. Prawda jest taka, że niepotrzebne są stałe ulepszenia, wystarczy tylko to, co się ma pokochać i doceniać.
    • @Alicja_Wysocka Bardzo mi miło :), pozdrawiam 
    • Human no id:     W żylaste warkocze wezbrała się wierzba. Czeremcha pachniała, aż wzbił jej się ciężar. Kaskady po deszczu gną fałdki wód w talii. Być może nas nie ma.  Spaceroidalni.     Prażony strzał w górę, kolory misterne. Zaszumią i liście, w głąb fiolet się ściele, gdzie pluszczom się kląska, a turla się drozdom. Już prawie dotyk — organoid neuronom:       W żylaste warkocze wezbrała im wierzba. Czeremcha pachniała, aż wzbił jej się ciężar. Kaskady po deszczu gną fałdki wód w talii. Być może ich nie ma. Spaceroidalni. Prażony strzał w górę w kolory misterne. Zaszumią też liście, w głąb ścieli się fiolet, gdzie pluszczom się kląska, a turla się drozdom — dotyka organoideneuronom.                                    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...