Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Motyl zmieniający się z owej,to poczwarki
w bajecznie kolorowego oczom,naszym owada,
bywał symbolem duszy życia uroku i piękna,
ale także szybkiego życia swoim przemijania.

Cud kolejnych przemian swojej natury postaci
od leniwej gąsienicy z nieruchomej poczwarki
wzruszył głęboko w ulotnym pięknie człowieka
stał się alegorią,jego własnej duszy z przemiany.

Dał człowiekowi nadzieję przyziemnego wzniesienia
w światłości odwiecznych przestworzy z bytowania
Greckie słowo pysche oznacza duszę,jak i motyla
z motylami skrzydlatymi przedstawiano wszak geniusza.

W obrazach raju przedstawiano niekiedy Stwórcę Boga
wkładającymi z takimi skrzydłami duszę w ciało Adama.
W Japonii motyl stanowi symbol młodej kobiety i także,
dwa tańczące wokół siebie motyle,to szczęście małżeńskie.

W Chinach zakochanego spijającego nektar z kwiatu młodzieńca
z żeńskich kwiatów,może wylecieć motylem z grobu,jego ukochana.
Wraz,ze śliwą symbolizuje motyl długowieczność i piękno z życia
a gra słów tieh-siedemdziesiąt i hu-tieh-motyl,tyle lat i oznacza.

W Meksyku należał,do atrybutów boga Xochipilli odradającej rośliności
takze,był Azteckim symbolem motylem -papilio słońca i płomieni z ognia.
Motyl przedstawiany z kamiennymi nożami wyobrażał nocną boginią Itzpapalot
nocnego ducha świecących gwiazd z uosobienia dusz zmarłych w połogu kobiet.





Smutek przemijania piękna wyraża japońskie haiku,nawiązując do przysłowia.
"Opadły kwiat nigdy nie wróci na gałąź"
"Sądziłem,że kwiat powrócił na gałązkę-lecz niestety,to był tylko motyl"

Opublikowano

Więc zmienię moje wszak pisanie
z ogólne z myśli duszy i wołanie
niech,tak jak mówisz lepiej będzie
odmienię,tak jak kiedyś moje style,
może właśnie łatwiej zostanie w odbiorze
więc ruszam w światłość wnętrza dosłownie.
Niechaj słońce światłości mnie żarem wspomoże
rzuci promieniem i rozgrzeje-moje serce w płomienie.
Roztoczy,we wszelkiej aureoli blaskiem oświeci i dusze
skrywaną myśli roztańczy wschodzące zenitowi jasności w głowie.

Opublikowano

Nie mam pojęcia ,co jest w "wierszu" ..czy to jest w ogóle wiersz..a wiesz dlaczego tak jest?bo ilekroć staram się przeczytać coś Twojego,to za każdym razem nie mogę przebrnąć przez pierwszy wers.Taka forma(?) odpycha.Nikt nie zechce Cię czytać,jeśli nie zaczniesz tego skracać..ech..i co ja robię tu...?co ty tutaj robisz...hmm...ręce mi się załamują...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2   A co robi Ameryka - najbardziej ludobójczym i zbrodniczym - współczesnym krajem jest właśnie Ameryka, a na drugim miejscu - Izrael, zresztą: Ameryka z porównaniu z Rosją i Polską jest po prostu noworodkiem, poza tym: niepodległość państwową straciliśmy na własne życzenie jako wasal Watykanu i straciliśmy tylko na dekadę - mieliśmy przecież autonomiczne Księstwo Warszawskie i Królestwo Polskie, naprawdę trzeba mieć bardzo wysoki poziom inteligencji, aby być odpornym na jakąkolwiek propagandę.   Łukasz Jasiński 
    • Stary kozioł z Pola, pewną owcę, postanowił wywieść na manowce. Owca beczy; takie rzeczy... Gdy obyczaj, typ, gatunek obce.  
    • Boskie litery Ach, gdybym miał litery Boga, czy powtórzyłbym za Nim, zło i dobro stwarzając? Co zostawiłbym, co zabrał – inaczej zamordował, tłumacząc puste łuski, zło złem zwalczając   Zostawiłbym słońce, którego wiatr rusza liście, prowadząc do Arkadii, nie iluzji Piękna i głosy słowików przy jeziornym zachodzie, zapach traw i bzów, a nie miraż Szczęścia   i pustynny piasek, który mruży oczy, wiosenne krople, co myją ramiona, świeżość cirrusów wymalowanych tęczą, piwniczny nektar, by oddech miała głowa   Zostawiłbym zapach po zgaszonej świecy, całą mowę ptaków, wyznania Augustyna, każdy schyłek dnia przy bezchmurnym niebie, który utracony Raj przypomina Irlandzkie pastwiska i dolomity Iraku, wicher rzeźbiący na plażach Australii, smak truskawek oraz skrzyp dębu, który robactwo zmieniło w szafę wspomnień   i zapach łubinu wraz z procesją chabrów, dziuplę uszatki, gawrę pełną pszczół, nagość z Edenu, pokorę Jeremiasza, mrowiska zbudowane na mchu pustych dróg   Zostawiłbym horyzont oraz stare pieśni nucone przez zwierzęta, by pocieszyć się przed walką i gorące źródła przy ożywczym samumie i gwiazdy, które niegdyś były naszym startem, gumigutę, oliwin, indygo, amarant i cyjan, oceanów całą gęstość barw, bańki z gejzerów i wędrujące głazy, obłoki perłowe i żadnych ludzkich krat   Czy zostawiłbym zwierzę najbardziej agresywne, bezinteresownie złe, jakby interes był wymówką? Czy zostawiłbym ciebie? – to pytanie retoryczne Ulgę poczuła rzeka, kołysząc pustą łódką.
    • @Annna2 "Gdy ludzie u władzy dopuszczają się straszliwej zbrodni, już nawet nie udają, że chcą ją ukryć jakąś inscenizacją (albo reinterpretacją), która ukaże ją jako czyn szlachetny. W Gazie i na Zachodnim Brzegu, w Ukrainie i tak dalej zbrodnię chełpliwie prezentuje się jako to, czym ona jest w rzeczywistości. Media słusznie nazwały dewastację Gazy pierwszym ludobójstwem nadawanym na żywo. Hasło „sprawiedliwość, żeby zostać wymierzona, musi być widziana” zostaje odwrócone: zło, żeby być czynione, musi być widziane właśnie jako czyste zło, nieukrywane za uczciwą sprawą." Autor: Slavoj Žižek, Lekcja Trockiego na czasy transmitowanego ludobójstwa.
    • @MIROSŁAW C. króciutkie i cieszy:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...