Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja na koncie trzymać wolę
bo mam pewność, że mi mole
nie uszczuplą oszczędności,
które trzymam z przezorności
na złe czasy i niedolę.

i tu widzę mądre słowa
może by tak szepnąć Blance
dzisiaj forsy nikt nie trzyma
ni w skarpecie ni w leżance

ani papier ani bilon
nie powinny leżeć w domu
bo to kusi specjalistów
którzy wchodzą po kryjomu

straszą nożem albo bronią
siłą forsę zabierają
i do worka ją pakują
po czym szybko uciekają
Opublikowano

Bardzo trafne spostrzeżenie
ale, że fachowcy w cenie
więc od dawna oni siedzą
lecz nie w ciupie a za miedzą.

Bo to nie są już półgłówki
co dla marnej by złotówki
zaraz dali się ogłupić
kiedy euro można łupić.

Albo funty i szterlingi
jakiejś starzej pani Kingi
lub dolary oraz centy …
… cóż dorobić chcą do renty.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cyganicha w kielich kicha
a Ty nie wiedziałeś tego
rozbolała by Cię kicha
gdybyś to się napił z niego

toż ja przeczytałem w prasie
że ktoś wiosną Hondurasie
chodził z wesolutką minką
i podpijał Blance winko
Opublikowano

Niepotrzebny granat
bo można dziewczynkę
wycisnąć i wyssać
jak małą cytrynkę.

Gdy się będzie stawiać,
robić kwaśne miny
to ją delikatnie
cukrem osłodzimy.

Albo miłe słówka
szepniemy do uszka
i się nam rozpłynie
rozkosznie dziewuszka.

Nieraz fortel lepszy
niż najcięższe działa
by to co chcesz dostać
sama ci podała

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • MRÓWKI część trzecia Zacząłem się zastanawiać nad marnością ludzkiego ciała, ale szybko tego zaniechałem, myśli przekierowałem na inny tor tak adekwatny w mojej obecnej sytuacji. Podświadomie żałowałem, że rozbiłem namiot w tak niebezpiecznym miejscu, lecz teraz było już za późno na skorygowanie tej pozycji.  Mrówki coraz natarczywiej atakowały. W pewnej chwili zobaczyłem, że przez dolną część namiotu w lewym rogu wchodzą masy mrówek jak czująca krew krwiożercza banda małych wampirów.  Zdarzyły przegryźć mocne namiotowe płótno w 10 minut, to co dopiero ze mną będzie, wystarczy im 5 minut aby dokończyć krwiożerczego dzieła. Wtuliłem się w ten jeszcze cały róg namiotu i zdrętwiały ze strachu czekałem na tą straszną powolną śmierć.  Pierwsze mrówki już zaczęły mnie gryźć, opędzałem się jak mogłem najlepiej i wyłem z bólu. Było ich coraz więcej, wnętrze  namiotu zrobiło się czerwone jak zachodzące słońce od ich małych szkarłatnych ciałek. Nagle usłyszałem tuż nad namiotem, ale może się tylko przesłyszałem, warkot silnika, chyba śmigłowca. Wybiegłem z namiotu resztkami sił, cały pogryziony i zobaczyłem drabinkę, która piloci helikoptera zrzucili mi na ratunek. Był to patrol powietrzny strzegący lasów przed pożarami, etc. Chwyciłem się kurczowo drabinki jak tonący brzytwy, to była ostatnia szansa na wybawienie od tych małych potworków. NIe miałem już siły, aby wspiąć się wyżej. Tracąc z bólu przytomność czułem jeszcze, że jestem wciągany do śmigłowca przez pilotów. Tracąc resztki przytomności, usłyszałem jeszcze jak pilot meldował do bazy, że zauważyli na leśnej polanie masę czerwonych mrówek oblegających mały, jednoosobowy zielony namiot i właśnie uratowali turystę pół przytomnego i pogryzionego przez mrówki i zmierzają szybko jak tylko możliwe do najbliższego szpitala. Koniec   P.S. Odpowiadanko napisałem w Grudniu 1976 roku. Kontynuując mrówkowe przygody, następnym razem będzie to trochę inną historyjka zatytułowana: Bitwa Mrówek.
    • Ma Dag: odmawiam, a i wam Doga dam.        
    • Samo zło łzo mas.    
    • Na to mam ton.    
    • A pata dawno wymiotłam: imał to i my - won, wada ta - pa.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...