Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w szalonym pędzie codzienności
ucieka czar wielkich nadziei
skrawki rozrywanych dni
przelatują sitem nieudolnych rąk

łapiąc pojedyncze krople
ambrozji spadające
z boskiej czary marzeń
tworzą iluzje świata barwnej muzyki

gdzie świst wiatru tka z przestrzeni
dźwięki istnienia
głaszcząc subtelnie
zranione ideały własnej wyobraźni

a czarodziej czas
grając strunami oddechu
patrzy wzrokiem mędrca

wstań życie jest piękne

Opublikowano

"Świst wiatru tka (...) ideały własnej wyobraźni"?
"a czarodziej czas / grając strunami oddechu"?
Nie wszystkie metafory umiem sobie wyobrazić i usensownić. Nie wszystko mi się klei w tym wierszu. Dlaczego w puencie "życie jest piękne", skoro wcześniej "ucieka czar wielkich nadziei / skrawki rozrywanych dni / przelatują sitem nieudolnych rąk"? Czyli peel(owie) jest(są) nieudacznikiem(ami)? Nie widzę spójnej, przewodniej idei wiersza.

Opublikowano

Witaj Oxyvia J.Tak masz racje są tu sprzeczności ,ale są one zamierzone .Czy brak spójności ? Wiersz mówi o człowieku który pędzi ,żyje w świecie iluzji szczęścia.

Oxyvia J.
"Czyli peel(owie) jest(są) nieudacznikiem(ami)? Nie widzę spójnej, przewodniej idei wiersza."
W pewnym znaczeniu tak ,ale każdy z nas upada i wstaje. Tylko że jedni wyciągają wnioski, a inni trwają .....

"
gdzie świst wiatru tka z przestrzeni
dźwięki istnienia
głaszcząc subtelnie
zranione ideały własnej wyobraźni "
Sami tworzymy świat w jakim żyjemy i to MY idealizujemy nasze życie (ten ,ta jest taka, to czy inne mi umkneło,itd.) Jak nam jeden ideał upadnie tworzymy drugi ...trzeci..


"a czarodziej czas
grając strunami oddechu
patrzy wzrokiem mędrca

wstań życie jest piękne"
Ta część jest oderwana od całości, dlaczego?
Zapominamy że ponad nami (w nas) jest siła wewnętrzna (dusza) która partzy inaczej na nasze życie . Ona patrzy miłością, a nasze ego ...?
Dzieki i pozdrawiam .

ps.moge odpowiedzieć wieczorem, dzięki za komentarz.

Opublikowano

Niebezpiecznie blisko tzw. "kiczu".
Metafory - katachrezy (np. "świst wiatru tka z przestrzeni")
I czy to jest na pewno poprawnie - "pojedyncze krople spadające" ?
I typ - naiwno/sentymentalny.
Nie dla mnie to to.
Pozdrawiam.

Opublikowano

skrawki rozrywanych dni
przelatują sitem nieudolnych rąk

z boskiej czary marzeń
tworzą iluzje świata barwnej muzyki

zranione ideały własnej wyobraźni


Nagromadzenie tylu metafor tego typu sprawia, że wiersz robi się trochę kiczowaty. Przedobrzył Pan.. Do tego ten patos. wiersz wydaje sie spięty, a można by go trochę rozluźnić. Ograniczyć ten natłok metafor, wtedy byłby lepszy, a teraz jest trochę zbyt wydumany

Opublikowano

w szalonym pędzie codzienności
ucieka czar wielkich nadziei
skrawki dni
przelatują sitem nieudolnych rąk

łapiąc pojedyncze krople
szczęścia spadające
z boskiej czary marzeń
tworzą świat barwnej iluzji

gdzie świst wiatru tka z przestrzeni
dźwięki istnienia
głaszcząc subtelnie
zranione ideały własnej wyobraźni

a czarodziej czas
grając strunami oddechu
patrzy wzrokiem mędrca

mówiąc wstań


Czy, taka wersja jest dla ciebie Dormo mniej kiczowata? Zyję w świecie energi gdzieś miedzy światem realnym, a astralnym . Pewne sprawy wymagają takich, a nie innych metafor, by choć w zamyśle oddać sens mojego zycia.
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...