Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak Antoni dostał gratis banana
jak Antoni na skórkę nadepnął z rana
Jak Antoni zrobił na ulicy dwa salta
jak Antoni nogę sobie z głupoty złamał.
Jak Antoni w szpitalu się-rad znalazł
Jak Antoni-oto!-Pytanie?-dla pytania?

Od ust sobie odejmował
od kleiki same wcinał..
od wiersz to?-czy orginał
stąd-Antoniego zaduma?
istna ramota dziecinna.

Opublikowano

Witam:) moim zdaniem..

.. lekki, nie--wymagający głębszego namysłu wierszyk o tym jak zmienia się świat w obliczu zmiennych pór roku i czarowna miłość : całowanie, głaskanie, dwoje i smutki Twoje.

Podoba mi się lekkość i rześkość formy jest jak chłodny łyk pomarańczowej lemoniady..

Nie poruszył mnie jednak temat, niestety sztampowy, banalny: zmęczyłam się czytając: jak...jak...jak.. w poezji zbyt często korzysta się z odniesień do pór roku-może za eksperymentuj i nadaj im własne oryginalne metafory. Np. JESIEŃ to rdzawy pomruk kota, WIOSNA- ciepły pocałunek modliszki itd itd... czy nie brzmią te jednoznaczne pojęcia ciekawiej, intrygując czytelnika brakiem dosłowności..

życzę powodzenia w wierszowaniu:)...i zapraszam do moich wierszy - ulotności.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tobie, Hetmanie, sercami Kresów rządzić. Tobie buławę przodków, dzierżyć ostatkiem rodu. Tak mi ongiś mówiono. A teraz tylko z koniem wiernym, bukłakiem horyłki i oblubienicą czarną u pasa, mijam chutory ogniem wojny dotknięte. Z których jeno pozostały węgle niedopalone i dymów czarnych słup. Kozacze! Tyś niczym sokoły na niebie dumne, ukochał wolność tych ziem. Nocą mijam przydrożne kapliczki. Idącego na śmierć pewną, pozdrawiają przodków duchy w czaprakach, przy nich stojące. W ziemi solą ich proch. I niedługo spocznie w niej mój duch i mój trup. Boga na Dzikich Polach nie szukaj. Tu rządzi ślepy los i francowata fortuna. Zawsze wbiją Ci w plecy, nóż ostry. Próżno wołać rogiem kwarcianych i rejestrowych. Szkrzydlaci jeźdźcy już dawno pogalopowali do niebios bram. Klnąc się jeno tylko na swój honor i złotą ņiezbywalną wolność. Zsiadam z konia i sam jeden z zygmuntówką w prawicy podchodzę do lini wroga zwartej na metry.  Niech Cię wściekłą sforą obsiądą zewsząd. Niech się ostrze Twej oblubienicy we krwi gorącej solidnie upije. Wtem pośród wrogów linii, widzisz jak śmierć ku Tobie wolno kroczy. Tak Tobie Hetmanie, przyszło ginąć w obronie Siczy. Wtem nagle sokoły rzuciły się z nieba i uleciały z ciałem wysoko. Przodkowie a nie śmierć porwały człowieka. Krew z jego ran po dziś dzień jednak, na step święty ścieka.    
    • @Poezja to życie Jak nas może nie być, skoro pieczemy chleb i oddychamy ze wskazówkami w ręku -:)   Ciekawa miniatura.   Pozdrawiam.
    • @Nefretete Może być i dni, :) Ps. W filmie jest tytuł 'Noce i dnie' wzięłam stąd to słowo @NefreteteZapytałam AI, oto odpowiedź:   Oba warianty są poprawne, ale różnią się stylem.  Dni to forma rzadsza, literacka, ale gramatycznie prawidłowa (np. w tytule powieści Marii Dąbrowskiej). Dnie jest formą powszechniej używaną w mowie potocznej.  @NefreteteJednak po namyśle, zostało jak było, ale dzięki za wnikliwość - dzięki niej, sprawdziłam :)
    • Górale: Hela, róg.  
    • Koligacja: dajca gil 'ok?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...