Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W starym, gęstym lesie żył borsuk złośliwy.
Wciąż biegał i śmiał się ze zwierząt
A one płakały, do nor uciekały,
W możliwość poprawy nie wierząc.

Obraził zająca, gdy wyszedł na spacer,
Za uszy biedaka targając
I szedł za nim długo, coś wciąż wywrzaskując,
Aż w końcu w kompleksy wpadł zając.

Wiewiórce dokuczył, gdy gryzła orzechy,
Z jej zębów się śmiejąc donośnie.
Machnęła swą kitą by pyszczek zasłonić
I szybko zniknęła na sośnie.

Jeleniowi borsuk wypominał rogi
Znacząco wskazując na łanię,
Aż wreszcie ów jeleń zdjął swoje poroże
I ukrył je, grzebiąc je w sianie.

Moc czasu minęło i las się uciszył.
Nie było świergotów radości
A borsuk po lesie wciąż chodził samotnie,
Zębami zgrzytając ze złości.

Tak myślał - skończyła się dobra zabawa,
Już żadnej ofiary tu nie ma,
Gdy nagle tuż obok, przy pysku borsuka,
Gwałtownie zatrzęsła się ziemia.

Wyrósł przed nim nagle całkiem spory kopiec,
Kret czarny jak smoła w nim siedział.
Nos lekko wychylił, na borsuka spojrzał
I groźnie do niego powiedział:

Zwierzęta się skarżą, że w lesie pan znany
Z tak wielkiej swej złośliwości.
Ja jestem z Komisji do Spraw Beznadziejnych
I mam dać nauczkę waszmości.

To mówiąc, pod ziemię ponownie dał nura
I nim się obejrzał złośliwiec,
Już tkwił aż po szyję w solidnej pułapce -
Uwięził go krecik poczciwiec.

Tak borsuk godzinę do drwin powód dawał
Bo zeszły się wszystkie zwierzęta.
Potem zbiegł szybko przez kreta uwolniony -
Do dzisiaj nauczkę pamięta.

Opublikowano

Co do rytmu zgadzam się z Mirkiem, zbyt zauważalne wahnięcia. Bajka bardzo miła, ale czytając, siedział mi w głowie uporczywie całkiem inny tytuł
"Bajka o pewnym użytkowniku poezja.org"
Po poprawce rytmu biorę dla dzieciaków i nie tylko do poczytania :-)))
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            dni nie kończą się tak szybko       póki żyjesz trwasz oddychasz       gdy zwiśniesz spadnij w nurty       w których miłość też rozkwita   Bardzo ładnie napisałeś, fajny tytuł.
    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...