Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dla mnie akurat z tekstu wynika tęsknota nie tylko za trzy razy w tygodniu. W związku z tym puenta brzmi fałszywie moim zdaniem, bo absolutnie w tonie tego wszystkiegoo, co wyżej - nie ma sygnału o czymś "jeszcze", "kimś". Więc, gdyby w zakończeniu było

"akceptować twoje
pośladki"

byłaby spójność.

To nie wszystko: sam zwrot "akceptować Twoje pośladki" jest dość chropowate językowo. W kontekście tak ponętnej (i niedocenianej) części męskiego ciała - chęć nazwana akceptowaniem nie brzmi "cieleśnie".
Dla mnie trochę za malo na dobry wiersz
:)
pozdrawiam

Opublikowano

Dziękuję, Mirko.

Miało być o peelce, która wskutek przyjmowania leków i intensywnego treningu nie tylko zwiększa masę ciała, ale i zmienia kształty. Jako wieloletni chudzielec ma problemy z akceptacją swojej nowej figury.

Przyznaję, że Twoja interpretacja bardziej mi się podoba.

Jak to podświadomość autora prześwieca między wierszami :-)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Z tym stwierdzeniem nie będę dyskutować.
;))
Dziękuję.
Fanaberka.
:-)
Opublikowano

Nie chodzi o inne szlaki, wiesz doskonale, że nie "jadę" jednym torem.

Ja tylko nie wiem czy każdego dnia inne pośladki w łóżku to symbol wyzwolenia. Moim zdaniem - kobieta wyzwolona, to coś znacznie głębszego, ten stan buduje się w sobie, a nie kolekcjonując pośladki:)

i nic o obowiązujęcej recepcie na wiersze nie mowiłam, bo takiej nie znam i sama nie stosuję.
Piszę wiersze - na oko.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


;-))) Odebrałam ten wiersz zupełnie tak samo, chociaż potem przeczytałam, że Autorce chodziło o coś innego. Ale ta podświadomość rzeczywiście robi psikusy autorom! ;-)))
Chłopcy poczuli się urażeni - ot, męska duma - bo do niedawna tylko panowie mieli prawo do przedmiotowego i rozrywkowego traktowania kobiet (tudzież pewnych części kobiecych ciał). Nie martwcie się, Chłopaki, będzie jeszcze i mooocniutko, i zwalać z nóg! Powstaje partia równouprawnienia kobiet i wszystko jeszcze przed Wami!
A do Dotyku - czy nie podeszłaś zbyt serio do tego wiersza? Więcej luzu i przymrużeń! Przecie to tylko żarcik, niezależnie od tego, czy go interpretujemy erotycznie, czy medycznie! ;-)
Pozdrawiam Fanaberkę i Pozostałych.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niezależnie od stopnia powagi wiersza, poważny komentarz ma wartość.
Spróbuję zastąpić słowo "akceptować" słowem "przyjmować".
Jeśli kicha będzie jeszcze większa - zawsze można powrócić do stanu wyjściowego.
Ponownie dziękuję
:-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @LeszczymNie jest to tekst który coś niesie jak np. ten naszego wieszcza. "Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę, Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę; Jednakże gdy cię długo nie oglądam, Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam; I tęskniąc sobie zadaję pytanie: Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?" Piosenka musi mieć jakiś przekaz , pytanie, a w tym tekście  nie widzę o co autorowi chodzi. Sorry może zbyt pobieżnie przeczytałem. Pozdrawiam Adam
    • @Robert Witold Gorzkowski   I to nic nie ma wspólnego z tak zwanym ociepleniem klimatu, nomen omen: międzynarodowe korporacje klimatyczne - próbują na tym zarobić, podobnie jak międzynarodowe korporacje farmaceutyczne - próbowały zarobić na tak zwanej pandemii koronawirusa, dodam: nie wziąłem żadnej szczepionki i cały czas chodziłem bez maski, owszem, zmiany klimatu są widoczne gołym okiem i jest to naturalny proces przez obrót jądra ziemi, stąd: burze, susze, ulewy, powodzie i temu podobnie i tak dalej, otóż to: w średniowiecznej Polsce dominowały plantacje winogron od plantacji jabłek, natomiast: podczas Potopu Szwedzkiego Morze Bałtyckie było lądolodem - pisał o tym w swoich pamiętnikach Jan Chryzostom Pasek.   Łukasz Jasiński 
    • W maju kanonem // jest malutki chrabąszcz, (5+6) umajony do końca // - umajony (7+4) powtórnie. Rok w rok // pełne drzew korony ( 5+6) jabłoni, wiśni, // kasztanowców i grusz. (5+6)   To nieprawda, // że maj jest twój, że ludzi. (4+7) Cały maj kręci się // wokół chrabąszcza, (6+5) on wokół maja // kręci się bez końca (5+6) chwilę po tym, // gdy się ze snu wybudzi. (4+7)   Gdy nam z oczu maj // i chrabąszcz znikają, (5+6) to jakby nigdy // ich tutaj nie było. (5+6) Tylko w sercach // gros cnych wspomnień zostaje (4+7)   o rzeczach, które // się nie wydarzyły. (5+6) W cień ziemskich roku pór // chowa je Gaja (6+5) i gdzieś na swój czas // czekają pomału (5+6)
    • @Jacek_Suchowicz niezmiernie mi miło widzę bardzo wierzysz że na zawołanie mogę strofki klecić   tylko nie jest prawdą Twoja wielka wielka wiara w to że o nic więcej się nie muszę starać   niczego nie wskurasz prośbą poganianiem na cóż mi ten wyścig zadyszki dostanę   zlituj się waćpanie zwolnij tempo nieco bo mi ze łba zaraz wszystkie rymy zlecą   :) Pozdrawiam Jacku.      
    • @Dominika Moon ;)) Nie wiem, ja tam lubię swoje piosenki i 30 razy już ją słuchałem :)) Okoliczności owszem wartości tekstu nijak nie zmieniają, prawda to, ale tekstu bym bronił akurat, a i AI zadziwia :) Żaden ze mnie pan akurat i może właśnie dlatego piszę piosenki. Bo gdybym był z panów to ja bym się może czymś pożyteczniejszym zajął :) @violetta Ja to wiem Viola, ale wiesz mam gust muzyczny :)) Zresztą sam  już nie wiem, wiem natomiast, że mam olbrzymią skazę autorskiej nieobiektywności... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...