Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

„moje dni”


Rekomendowane odpowiedzi

spadałeś jak puszka po piwie jak deszczowa farba która zlewała się z moimi łzami
kpiarskie miny spotykają Cię tak często jak moje usta
oddech wyłaniam na powierzchnię zwaną życiem by
zaszumiał w głowie przespany czas…szumią procenty
jestem lekka…
co mogłeś zrobić by mnie odbudować a co ja
tyle mnie zostało we mnie ile okruchów chleba na desce
jem byle co by zapełnić głód po Tobie
łykam dni jak szklane łzy
Boże ja tu na kolanach jak na pielgrzymki posturze kłaniam się nisko
by zerwać chwile na bukiet
choć przeciągam się tak jak przeciągam pranie na sznurkach po
dłoniach które prałam by zeszły ze mnie
życie moje przeciągam przez szyję jak naszyjnik od Ciebie kolory trawy


niech rzeźba łzawa nieba przekreśli te dni
byśmy wyruszyli w góry-w nie szli…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...