Judyt Opublikowano 19 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2006 krok do przodu raz do tyłu myśli nieogarnięte miłość wyedukowana tylko książki zdaje się niepotrzebne w istocie nie wiem nic głowa kołowrotkiem nie będzie niczego ubity gwoździem zapada w sen tyka zegar ścienny niezmienny czy zrozumiem dlaczego? 19.12.06r.
Judyt Opublikowano 19 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2006 jakie to jest? proszę o konstruktywną krytykę
egzegeta Opublikowano 19 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2006 Judytko od "techniki" poetyckiej to nie ja i "jakie to jest? proszę o konstruktywną krytykę" to nie do mnie natomiast sądząc po błędzie w tytule myślę żeś zakochana choć wiersz jakby temu przeczył:) zmieniłbym "głowa puchnie z wykończenia" to "wykończenie" można by ładniej "w takt niezmienny" - może po prostu- niezmiennie, ogólnie wydźwięk nie optymistyczny wyraźny zawód:( czy o to chodziło? Pozdrawiam bardzo :)
Judyt Opublikowano 20 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2006 Wiktorze wiem,że niezbyt udane, troszkę zauważyłeś, techniki w tym żadnej;) dziękuję za wejrzenie, pozdrawiam ciepło
egzegeta Opublikowano 21 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2006 Judytko , niebawem poznamy wszystkie Twoje problemy z sercowymi włącznie; a jeśli takowe rzeczywiście są to chyba trza będzie włączyć się i .... ....i....... coś doradzić Judytce:)
Judyt Opublikowano 22 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2006 :)myślę, że wszystkich nie poznacie, choć słowa dużo mówią-rzeczywiscie;) pozdrawiam ciepło
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się