Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pewna szczupła młoda dama
W kuchni nic nie zrobi sama.
Jak coś zrobi, co tu gadać,
Do zjedzenia się nie nada.

A do barów i stołówek,
To nie chadza bo nie lubi.
Bo nieczysto i zbyt tłusto,
Bo tam kotlet jest z kapustą.

Na pierogach chrupie skwara,
Jeszcze trzeba jeść w oparach.
Wszystko jej nie odpowiada,
W anoreksję w końcu wpada.

Muszę działać - myśli dama
Nie pożyję dłużej sama.
Lecz okazja się nadarza
Mogę męża mieć kucharza.

Co gotuje smakowicie,
Uratuje on mi życie.
Jak myślała tak zrobiła
Chłopa zaraz omamiła.

Gdy pomyślał, „ja ją lubię”
Dawno bylo już po ślubie
I przy kuchni sterczy biedak,
I gotuje, co potrzeba.

Dama zjada nawet wcina
No i tycie już zaczyna.
Aby kości nie trzeszczały,
Aby biust nie był za mały,

Aby pogrubiały uda.
Jędrność ciała czyni cuda.
Dama wagi się nie boi
A mąż dwoi się i troi.

Nagle patrzy – chyba zwidy,
W fałdach już zniknęły figi,
Stanik ma do spięcia kawał,
Z pięknej żony – gruba baba.

Tutaj wisi tam się trzęsie
Wnet opadły chłopu ręce
I potencjał też mu opadł,
I mąż szybko się odkochał.

Miłe panie gadka spora
W końcu pora jest na morał.
Lecz on nie jest trudny wcale:
Jeśli jecie - to z umiarem.

Opublikowano

no i znowu zgłaszam sprzeciw
wtrącę swoje kilka groszy
podam żeński punkt widzenia
myślę że nie będzie gorszy

nie obżarstwa widzę winę
raczej kiepskiej fachowości
gdyby dobrze jej gotował
nie byłoby otyłości

racjonalne wyżywienie
dietetyka cuda stwarza
bardzo ważne to jak wiemy
trza na kursa słać kucharza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Oko lewe - lewel oko.          I na prawe war pani.          
    • co chcesz zobaczyć   z szarych kolorów wybierasz słotę miraże szare pachną tęsknotą   co widzisz z okna   bukiet neonów wkłada się w znicze reszta odcieni to gra pozorów   co zapamiętasz   osobne słowa puste ramiona odchodzą stąd z pochyloną głową   co wybierasz   inną drogę za słońcem jak szałem z tęczy otulisz się kolorem na zwykłej łące            
    • ...bez odwołań do klasyków – z tego miejsca oświadczam: pragnąłbym cię tak samo, gdybym był Seneką, Ezopem, miał wygląd potwora Frankensteina, czy samego Quasimodo! chciałbym, by rosnąca mi na twarzy broda Arystotelesa lśniła od twojej intymnej wilgoci, palce, którymi napisałem wszystkie starożytne teksty, baśnie braci Grimm, Pochwałę głupoty i powieści detektywistyczne, zanurzały się w twoje zagłębienia. niech moim, wnikającym w twoje piękno językiem mówią Attyla, Scypion Afrykański Młodszy i Ptolemeusz, w czujących woń twojej skóry nozdrzach klują się Tomasze z Akwinu, Markowie Aureliuszowie, a nawet sam Bernard Gui! chcę cię pieścić będąc Kantem i Wolterem, Tacytem i Magellanem, przytulać się po konfucjańsku (jakkolwiek miałoby to być). tylko ty się nie zmieniaj, nie odchodź w przeszłość. wiem! skaż mnie na dożywocie! przy sobie. nie będę czekać na wzruszenie procesu. myślowego. na zmianę decyzji. zabierz mnie stąd. na ile się da. chcę zwariować. prosto w ciebie.  
    • @ViennaP Dziękuję serdecznie i... odwagi! Nie gryzę. 
    • To miał być krotki list Lecz kto teraz listy pisze ? Dziś już nawet sny  Nie trafiają do mych skrytek   Jestem znów tylko tłem  Wypełnieniem na obrazie W ramach obcych szczęść  Stoję skromnie na regale   Jak mam uwierzyć że  Ktoś wyciągnie ku mnie dłonie  By rozgonić mgłę  Ze skroplonych zimnych wspomnień    Ref.   Przecież nie może być tak Że tylko ten jest świat  Przypadek szczęść kilku Zbiór marzeń bez szans   Bo przecież musi gdzieś być  Takie miejsce gdzie nikt Nie nosi pazurów  Nie szczerzą się kły   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...