Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Człowiek spod okna


Rekomendowane odpowiedzi

Już od dawna z sztandarów zdjęto kiry (lecz nic to)
Z kart dzienników spłynęły czarnych liter potoki
W oddalonej kaplicy w grobie prostym, głębokim
Pochowała już Polska swe krwawiące dziewictwo.

Ozdobiła mu trumnę w słowa księgi ołtarzyk
Łzy polała rozumne, to musiało się zdarzyć
Nawet świętym za życia śmierci uciec się nie da
Błogosławił kardynał. Oddał pokłon delegat.

Dziś znów cicho i prosto, jakoś nisko i mściwie
Znowu płynie polactwo po tętnicach i żyłach
Jednak nic się przez fakt ten nie zmieniło właściwie
Że tam w rzymskim pałacu umarł Karol Wojtyła.

Drwiąco milczy zaklęte w jego słowach przesłanie
Że w nas bywa coś więcej niż to polskie piekiełko
Że po wiośnie pamiętnej coś w nas jednak zostanie
Coś zostanie w pamięci nie zaś minie tak lekko.

* * *

Dziś gdy lud już krakowski nawet świec tu nie pali
Tylko książe Sapieha stoi w spiżu i moknie
Tak rozmyślam dlaczego wtedy wszyscy tu stali
Patrzę dumam i stoję. W miejscu tłumów – samotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...