Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Taniec wariatki wśród umarlaków


Oxyvia

Rekomendowane odpowiedzi

Wiersz Joanny Soroki


PRZYSTANEK: ŚWIĘTA

Wokoło jak komety fruwają, fruwają,
wirują zwiędłe trawy i liście.
A w drzew koronach wiatry zagrają, zagrają,
nim zima zmrozi wszystko srebrzyście.

I o czym ty tak dumasz kochanku, kochanku,
gdy stoisz tu zziębnięty, skulony.
Czy jutro się spotkamy znów na tym przystanku,
by przeciw wiatrom znaleźć osłonę.

A kiedy rzeczywistość zawieje, zawieje,
zamąci w głowach, dusze wypali,
gdzie szukać mają miejsca, co znów ich ogrzeje,
ci wszyscy ludzie skromni i mali.

Za chwilę będą święta, choinka, prezenty
a karpie jeszcze w stawie pływają.
Zasiądą za stołami rodziny i wszędy
kolędę do wieczerzy zagrają.

I będą znów szczęśliwi, na chwilę zapomną
o troskach, gdy ucieszą swe dzieci
prezentem pod choinką, choć nawet i skromną,
gdy gwiazdka na niej jasno zaświeci.

I tylko to jest ważne, a jeśli nie, po co
pochylać się nad życiem od nowa.
Szaliki na przystankach łopocą, łopocą.
Włóż czapkę, bo pogoda grypowa.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Joanno (jeśli to Twoje prawdziwe imię, to jesteśmy imienniczkami; a także dość podobnie piszemy i często poruszamy podobną tematykę), przytoczę tu rymy gramatyczne, których użyłaś w swoim ostatnim wierszu - przecież takie rymy to również Twoje "narzędzie", więc miej to na względzie! Otóż: "fruwają - zagrają", "kochanku - przystanku", "zawieje - ogrzeje", "pływają - zagrają".

Widzę. Masz rację. Rzeczywiście, to niekonsekwencja. I to jest bodaj pierwsza uwaga krytyczna pod tym wierszem, z którą się zgadzam. Dziękuję.

Może trudno w to uwierzyć, ale ja naprawdę tak mam! Ten typ tak ma - i już! Naprawdę! :-))) Znacznie łatwiej mi pisać "piosenkowo", rytmicznie, tonicznie, nawet sylabotonicznie, dobierając (słowa jak najbardziej i zawsze to robię) rymy dokładne, nawet wręcz gramatyczne, odpowiednie moim zdaniem do treści. Zawsze wiersz "muzyczny", piosenkowaty, bardzo regularny, wychodzi mi jakby sam, bez żadnego wysiłku, "sam się robi", jakby z powietrza. Natomiast taki bardziej porozrywany, urozmaicony wersyfikacyjnie, niestroficzny lub z nieidentycznymi strofami - o, to jest wyzwanie dla mnie! Dlatego na tym polu wciąż próbuję swoich sił. Chociaż widzę (ze zdziwieniem!), że wielu ludziom trudno uwierzyć, iż naprawdę z moim pisaniem to tak właśnie jest!
A "piosenki" też piszę. Oczywiście. Parę tu także opublikowałam.

Dzięki serdeczne. Ja Tobie również. Samych dobrych wierszy i samych zdatnych do stawienia krytyk (z którymi niekoniecznie musisz się zgadzać i ja na ten przykład tego nie wymagam). :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Acha, i jeszcze Twoja odpowiedź pod Twoim wierszem o Bożym Narodzeniu pod moją obroną tegoż wiersza:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Bo chodzi o to, aby język giętki / powiedział wszystko, co pomyśli głowa".
Nic ująć, nic dodać - i więcej chyba nie ma o czym tu dyskutować. No nie? :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...