Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pieszczotą złocistą
drogą promienistą
odjechało słońce
na żółtej biedronce

zmilkły ptaki marzeń
poryw serca- karzeł
miłości naparstek
i snu kilka garstek

niebo ziemię miesza
we mgłach lazurowych
w powłóczystej szacie
zima do nas schodzi

gwiazdom wzrok zaostrza
w odwrotności do mnie
księżyc wybałusza
oczyska ogromne

nieba nie opuści
wielki wóż gwiaździsty
mleczną drogą zjedzie
tylko mróz siarczysty

komu się pożalę
komu powiem troski
kiedy zima zmrozi
drogę matce boskiej

Opublikowano

kiedy tak malujesz
białej farby duszą
śnieg mi w uszach skrzypi
pod zmarzniętą gruszą.
a gdy oddech zostawiasz
na szybie w kwiatach mrozu
koło ci zostawiam
ra... z Wielkiego Wozu.

Opublikowano

Kiedy Ty malujesz na zielono trawę,
On już wóż szykuje - garbatą Warszawę.
Szybko zmienia olej, pióra i żarówki,
Letnie gumy ściąga, zakłada zimówki.
I wyszykowany, już gna po kocich łbach
40 na godzinę wzbudzając wokół strach.

Opublikowano

Jeśli chodzi o nazwisko,
To ochrona danych
Nie pozwala bym tu wszystko
Wywlekał... jak rany.

Dlatego pisząc o Tinie,
Co dawała koncerty
Trza - gdzie kropki rym wpisać
Chcesz na Gie? Wpisz... i wertig.
;)

Opublikowano

Chciałem być schlagfertig,
Lecz mnie wykiwałaś
I od minder-wertig
W Rysia mnie przebrałaś.
A, że wszystkie Rysie,
to chłopaki fajne,
przez bieganie po schodach
Pazurki mają kleine.
;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Milczy. Barowa śpiewaczka. Choroba zmogła jej synka. Leżał w łóżku na piętrze. Sny mu opowiadała z marmuru doniczka. Na niemoc duszy nic nie pomoże matczyna troską. A głos dusz już woła do siebie. Na zapomniane przez Boga moczary. Kwiatu nie powąchasz. Wina czary nie uchylisz. Z mołodycią nie zaznasz już młodzieńczego spełnienia. Kostucha już Ci zamyka oczy i ciemne zakłada okulary. Anioł spłynął z fresku na ostatnią spowiedź. Z pergaminem boskiego wykładu. Męczennicy chłoszczą się, wersetami z Biblii i Koranu. Słychać tylko płacz, miast świergotu ptaków. Olejki pachną sosną i esencją rumianu. Może Cię wskrzeszą słowa uroków. Echo ostatniego tchnienia. Tylko dla natury słyszalny odgłos. Mogiła jeszcze świeci pustką. Oparł się krzyż o mur ogrodowy. Krąży noc po włości. Skrzydła rozwinął Tanatos. Idą w orszaku przyjaciele, rodzice i wdowy. Znaleźli jeszcze pożegnalny list. Dla samobójcy tylko klątwa zostaję i na mogile demonów msza. Rozbierze Cię z tego grzechu robactwo i masa glist. Przemielą młodość na kompost. Triumf śmierci Cię synu rozgrzesza.  
    • @jeremy   Tak ... teraz rozumiem.   Powroty ...sentymenty..rozczarowania :)    "Kropla drąży skałę nie siłą lecz ciągłym padaniem".  Czasami warto być kroplą :)    Pozdrawiam jeremy :) 
    • @infelia   Fajnie :) infelia będzie po nas zmywał ;))) potrzebujemy jeszcze kogoś do sprzątania.?  ;)))    i oczywiście !!! Violetto !!!  jesteś pięknym człowiekiem :))) 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - cieszy mnie że poruszył - czyli zdał egzamin - dziękuje -                                                                                                               Pzdr.   Witaj - fajnie że ładnie - dziękuje -                                                                 Pzdr.                                                                  Witam - miło mi że obraz czytelny i emocjonalny - dziękuje  -                                                                                                          Pzdr.  Witaj - tak wyszło - a z tym blaskiem może masz racje - dzięki że czytasz -                                                                                                       Pzdr.                                            Witaj - ano taka jest - ale jest miła -                                                                 Pzdr.serdecznie. Witam -    Witaj - masz rację  - czasem trzeba bo można poczuć ulgę odnaleźć się -                                                                                                               Pzdr.serdecznie. @Kwiatuszek - @Posem - @Simon Tracy - @huzarc - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...