Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Krótkie spięcia jak przy pobieraniu krwi.
Nagłe skoki ciśnienia. Rozdrażnienie,
z którym walczę w końcu mnie śmieszy,
bo nie da się ze sobą urządzać zapasów.
Monologi nudzą a "siłą perswazji i urokiem
osobistym" wiele nie zdziałam, bo za bardzo
jestem sobie sąsiadką z poduszki obok. Ta
nadmierna poufałość skraca dystans, a kąt
pod którym patrzę zaostrza się. Co z tego, kiedy
reszta przydymiona jakimś przyzwoleniem
na stan, w którym nie czuję się dobrze.
Słabość? Nie, nie to, bo przecież wiedziałabym.
Pewnie chwilowa narkoza. Może dokonuje się
we mnie jakiś szczególny zabieg. Poczekam
cierpliwie. Na fali półsnu, półszeptu, półsiebie.

Opublikowano

Treść mi się podoba, ale wersyfikacja kompletnie przypadkowa ("nagłe skoki ciśnienia" w palcu nad enterem) i bezsensowna. Proponuję podział na strofy (przemyślany) albo przeróbka na czystą prozę, ponieważ ciekawy z tego kawałek może być.

Opublikowano

Ciekawa sytuacja, co do formy i sposobu przekazania treści w tym wierszu rzeczywiście sprawę bym przemyślała, ale już w tym momencie tekst przykuwa uwagę i jest ciekawy.Pozdrawiam.
[sub]Tekst był edytowany przez Izabella_Sendor dnia 22-02-2004 11:55.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Idziemy. Las jeszcze śpi, ale już czuje nasz oddech - gałązki pochylają się nad nami jak anioły, które chciałyby dotknąć tego ciepła między naszymi dłońmi. Mech pod stopami jest miękki jak skóra snu, jak cienka warstwa marzenia, która ugina się pod nami, zapamiętując każdy krok, każde drżenie, każde zbliżenie ramion. Trzymam Twoją dłoń - delikatną, drżącą, pełną ukrytych iskier - i czuję, jak pulsuje w niej światło, jakby Twój puls chciał wejść w równy rytm z moim. Opowiadam Ci bajki : o drzewie, co marzyło o gwiazdach, o rzece, która nosi na plecach całe niebo, o wilkach uczących noc oddychać śpiewem. A Ty śmiejesz się - tym swoim dziewczęcym  śmiechem, co rozświetla ciemność, dotyka mojej szyi jak ciepły powiew - i wtedy wiem, że każda opowieść jest o nas, choć ani jedno słowo nie wypowiada naszych imion. I nagle wiem - wystarczy jeden Twój dotyk, ten najcichszy, by we mnie rozświetlić całe niebo - takie, które drży w rytmie Twojego oddechu. A potem - pojawia się siódme niebo. Nie nad nami, lecz tu, w przestrzeni pomiędzy, gdzie Twoje palce wtapiają się w moje, gdzie nasze oddechy stają się jednym cichym płomieniem, którego nie gasi nawet chłód lasu. Idziemy dalej, po mchu, co pamięta nas lepiej niż czas; po świetle, które łapie się Twoich włosów jak rozgrzane złote nici; po ciszy, która owija nas jak miękka chusta, nie pytając, dokąd zmierzamy. A las, ten stary, wierny las, szepcze za nami: - wróćcie. Bo jeszcze nie wszystkie drżenia opowiedzieliście sobie dotykiem.                      
    • @Laura Alszerpodrywa dziewczyny:)
    • @violetta sugerujesz, że Migrena to agent 007? ;) 
    • @Kwiatuszek

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Kwiatek dla Kwiatka :)   A wiesz, dwóch gości rozmawia, na temat tego, co powiedzieć kobiecie, dając jej kwiatka. - Jak to co?  Zwyczajnie,  - Kwiatek dla kwiatka.  Ale akurat przydarzyło się pudełko czekoladek więc... - Pudło dla pudła, powiedział. 
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...