A gdybyś chciał zagrzać miejsca...

[Shit Happens]

A co,
jeśli kiedyś mi sfruniesz
otwartym oknem na parapet
aniele boży stróżu mój
i nagle,
co po diable wyszło na jaw,
że
nie ma błysków grzmotów wichur
krzyków płaczu i awantur
żalu złości rwania włosów
i historie te na pamięć znam

no to biedroneczko, leć do nieba…..

[zak stanisława]

ciekawe połączenie znanych wierszyków, modlitwy i powiedzeń
pozdr ES

[Niewierny Tomasz]

"co po diable wyszło na jaw" ja bym zmienił na "wyjdzie" choć może niepotrzebnie się czepiam. Ogólnie widać w pana/pani pisaniu jakąś konsekwencję stylową tak wnioskuję na podstawie tych dwóch wierszy, które zostały zamieszczone. Nie mam żadnych większych zastrzeżeń, miło się czyta, lekko, ironicznie napisane - będę śledził pana/panią hehe znaczy się wiersze. Pozdrawiam

[Shit Happens]

Bardzo dziękuję za te słowa....podpisano: Pani :-)

[Niewierny Tomasz]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No właśnie na początku napisałem "pan" ale potem zmieniłem na dwa warinaty bo nie byłem pewny:) po wierszach wywnioskowałem, że może to być jednak Pani, więc żeby nie urazić...
A czy ten nick to z wiersza Świetlickiego o takim tytule właśnie?

Pozdrawiam Panią:)

[Shit Happens]

a nick niestety z życia..... ;-)

[Niewierny Tomasz]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

hehe coż za poczucie humoru... super